Bologna sprawiła psikusa Atalancie na Gewiss Stadium w Bergamo i wyeliminowała faworyzowanego rywala w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Rossoblu awansowali do półfinału tych rozgrywek po raz pierwszy od 26 lat. Głównym bohaterem okazał się Łukasz Skorupski, który popisał się kilkoma fenomenalnymi paradami.

Polski golkiper popisał się sześcioma udanymi interwencjami. Kilkukrotnie bronił naprawdę trudne strzały, nie straszne były mu również sytuacje sam na sam. Gdyby nie Łukasz Skorupski, Atalanta wygrałaby to spotkanie bez większych problemów. Oglądając tak znakomity mecz „Skorupa”, można odnieść wrażenie, że to zwyczajny dzień w biurze, jednak dziś napisał historię swojego klubu.
Kiedy Łukasz Skorupski przechodził do Bolonii, wydawało się, że idzie do klubu walczącego o utrzymanie. Później Rossoblu stali się drużyną środka tabeli, a następnie wywalczyli sensacyjny awans do Ligi Mistrzów. Dziś po zmianie trenera podopieczni Vincenzo Italiano przechodzą samych siebie. Siódme miejsce w lidze, a także awans do półfinału Coppa Italia, to wyniki, które mogą robić wrażenie przy grze na trzech frontach oraz letniej utracie Thiago Motty, Joshuy Zirkzee oraz Riccardo Calafiorego.
Dziś poza Łukaszem Skorupskim z bardzo dobrej strony pokazał się 20-letni napastnik Santiago Castro, który zdobył zwycięską bramkę. Argentyńczyk w bieżącym sezonie zdobył osiem bramek oraz zaliczył siedem asyst we wszystkich rozgrywkach.
W półfinale Pucharu Włoch Bologna zagra ze zwycięzcą pary Juventus – Empoli. Jeśli Łukasz Skorupski wygrałby z Bologną te rozgrywki, byłaby to jedna z najpiękniejszych i najbardziej nieoczywistych historii w polskiej piłce. Rossoblu w całej swojej historii wygrali te rozgrywki dwukrotnie, ostatni triumf miał jednak miejsce w 1970 roku.
Łukasz Skorupski dziś zalicza taki występ, że Włosi powiedzieliby devastante. Znakomite interwencje polskiego golkipera. Będzie się śnił piłkarzom Atalantym. Polak wyszedł obronną ręką z kilku naprawdę groźnych sytuacji. #AtalantaBologna #CoppaItalia🇵🇱🇮🇹
— Radosław Laudański (@radek_laudanski) February 4, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Upadek Rashforda. Miał być następcą CR7, skończył w hierarchii za trenerem bramkarzy
- Mbaye Ndiaye z pudłem sezonu? Nieprawda! Ranking zmarnowanych okazji
- Zieliński z Zalewskim: polski duet już wyróżnił się w Interze
Fot. Newspix