Klub z Bielska-Białej nie będzie dłużej wspierał ampfutbolistów spod znaku Podbeskidzia, a to może oznaczać spore problemy zespołu. Sekcja będzie musiała poszukać nowego źródła finansowania, a pieniądze nie leżą przecież na ulicy.
– Po pięciu latach pełnych wspólnych sportowych emocji, zarząd TS Podbeskidzie podjął trudną, lecz konieczną decyzję o wyłączeniu sekcji amp futbolu ze struktur klubu – czytamy w oświadczeniu opublikowanym dziś w mediach społecznościowych przez Podbeskidzie. – Decyzja ta wynika przede wszystkim z rosnących kosztów utrzymania zespołu, które obecnie sięgają blisko pół miliona złotych rocznie – argumentują władze spółki.
Może się okazać, że drużyna o wdzięcznym przydomku Kuloodporni już wkrótce może zniknąć z ampfutbolowej mapy Polski. Zarząd Podbeskidzia zapewnia jednak, że postara się pomóc swojej niedawnej sekcji w znalezieniu finansowania: – TS Podbeskidzie aktywnie pośredniczy w rozmowach z potencjalnymi partnerami z sektora prywatnego, którzy mogliby przejąć odpowiedzialność za prowadzenie i rozwój zespołu – czytamy w komunikacie.
Kuloodporni to zwycięzcy ampfutbolowej ekstraklasy z roku 2019. W strukturach Podbeskidzia zespół funkcjonował od roku 2020.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pech Dinama, trudna ścieżka Realu. Rozprawiamy się z pierwszą fazą ligową LM
- Milan pokpił sprawę. Dinamo wygrywa, ale Cannavaro i tak smutny
- Historyczny sezon francuskich klubów. Przebijają nawet Legię i Jagiellonię
- Destrukcyjny perfekcjonizm Pepa Guardioli
Fot. Newspix