Erling Haaland przedłużył kontrakt z Manchesterem City. W nowej umowie najbardziej szokującym faktem jest jej długość, ponieważ będzie obowiązywać aż do 2034 roku. Co ciekawe nie została zawarta żadna klauzula odstępnego, co oznacza, że The Citizens przez dekadę będą decydować o przyszłości napastnika.
Długość kontraktu świadczy o ogromnym zaufaniu do Erlinga Haalanda, który w dniu zakończenia umowy będzie miał 34 lata. Norweg otrzymał najwyższą pensję w historii Manchesteru City, a także jedną z wyższych w dziejach Premier League oraz całego światowego futbolu.
– Chcę, żeby ludzie ode mnie wiele wymagali i wywierali na mnie presję. Zostaję tu na dłużej, ponieważ czuję się dobrze jako piłkarz Manchesteru City. To klub, który gra fantastycznie i strzela niesamowite gole. W tym miejscu ciepłą atmosferę można poczuć z każdego kąta. Tutejsza atmosfera potrafi wydobyć z każdego to, co najlepsze. Chciałbym podziękować Pepowi Guardioli, jego sztabowi, kolegom z drużyny oraz wszystkim w klubie. Wszyscy w klubie bardzo mocno pomogli mi w ostatnich latach – powiedział Haaland w rozmowie z mediami klubowymi.
– Chciałbym się dalej rozwijać, dalej pracować, by stawać się lepszym i robić wszystko, aby pomóc osiągnąć zespołowi jeszcze więcej sukcesów w przyszłości – dodał napastnik.
Dear defenders 🖋️ pic.twitter.com/bra8MZEhq6
— Manchester City (@ManCity) January 17, 2025
– Oprócz jego wybitnego i naturalnego talentu i umiejętności posiada także zaangażowanie, profesjonalizm i chęć ciągłego doskonalenie się. Jego postawa pokazuje każdemu piłkarzowi pewną drogę. Jest jednym z najlepszych napastników w światowej piłce. Nadal jest jednak bardzo młody i będzie się rozwijał, pracując pod okiem Pepa i sztabu. Jeśli będzie ciężko pracował, stworzy niesamowite dziedzictwo w tym klubie – ocenił dyrektor sportowy Manchesteru City, Txiki Beguiristain.
Napastnik dołączył do Manchesteru City w 2022 roku za 60 milionów euro. Jego poprzednia umowa wygasała w 2027 roku i w ostatnim czasie sporo mówiło się na temat jego przyszłości. Hiszpańskie media nie wykluczały przenosin do Realu Madryt. Okazuje się jednak, że Haaland dobrze czuje się w Anglii i nie zamierza się nigdzie ruszać. Norweg w 126 meczach dla Manchesteru City zdobył 111 bramek oraz zaliczył 15 asyst.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kontrowersyjny pomysł, a później cyrk. Nie będziemy tęsknić za przepisem o młodzieżowcu
- Hansi Flick jest jak Robin Hood
- Barcelona znów się zabawiła i strzeliła pięć goli. Tym razem bez Lewandowskiego
- Były trener Arki: Nie wiedzieliśmy, na czym stoimy [WYWIAD]
Fot. Newspix