W miniony wtorek Jakub Kamiński, po wielu tygodniach oczekiwania, znalazł się w wyjściowym składzie Wolfsburga na ligowy mecz z Borussią Moenchengladbach. Reprezentant Polski nie dokończył jednak spotkania, opuszczając boisko tuż przed przerwą z powodu urazu. Trener Wilków Ralph Hasenhuettl odniósł się na konferencji prasowej do stanu zdrowia wahadłowego.
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie Kuba Kamiński pierwszy od 20 października mecz w pierwszej jedenastce Wolfsburga. W 44. minucie starcia z M’gladbach, Polak usiadł na murawie sygnalizując, że nie będzie w stanie kontynuować gry, a jego miejsce na murawie zajął Patrick Wimmer. Spotkanie zakończyło się wygraną Wilków 5:1. Świętując w szatni po zwycięstwie, koledzy z drużyny symbolicznie wznieśli także koszulkę z numerem 16 na znak solidarności z Kamińskim.
TEAM 💚#VfLWolfsburg #WOBBMG pic.twitter.com/fBkxHaZRjY
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) January 14, 2025
Dziś informacje w sprawie polskiego skrzydłowego przekazał trener Wolfsburga Ralph Hasenhuettl.
– Jakub Kamiński wypada ze składu. Jego stopa jest spuchnięta, ma krwotok w kostce. Jego przerwa potrwa przynajmniej od tygodnia do dwóch – przekazał szkoleniowiec.
Były gracz Lecha Poznań otrzymał szansę od pierwszej minuty w związku z zawieszeniem Tiago Tomasa. Portugalczyk, nominalny napastnik, został przez Hasenhuettla przekwalifikowany na wahadłowego w związku z odejściem do RB Lipsk Ridle Baku. Mecz z Gladbach był okazją dla Kamińskiego na pokazanie się trenerowi i powalczenie o odwrócenie hierarchii, niestety, uraz w takim momencie oznacza, że Polak prawdopodobnie wróci do roli rezerwowego.
– Ponieważ Tiago wraca po zawieszeniu, znowu mamy alternatywę na prawej stronie. Oczywiście musimy też zobaczyć, jak będzie wyglądać świeżość zawodników w trzecim meczu w tygodniu – podsumował Ralph Hasenhuettl.
🎙️ Hasenhüttl zum Personal vor #FCBWOB: Jakub Kaminski ist raus. Sein Fuß ist geschwollen und er hat eine Einblutung im Sprunggelenk. Er wird erstmal ein bis zwei Wochen pausieren. Dadurch, dass Tiago nach Sperre zurück ist, haben wir aber auch da wieder die Alternative auf… pic.twitter.com/apFMh5VV46
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) January 16, 2025
Kontuzja Kamińskiego oznacza również, że na pewno nie zobaczymy go w starciu z Bayernem Monachium, które odbędzie się w tę sobotę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wygrasz 2:0 i przegrasz 1:7, a jesteś wyżej. Czy Tomasz Hajto jednak miał rację?!
- Michał Rydz: Nikt nie wypycha Rondicia z Widzewa
- 300 tysięcy za piłkarza z czwartej ligi. Ząbkovia się ceni…
Fot. Newspix