Vinicius Junior myśli nie tylko o grze w Realu Madryt. Wygląda na to, że Brazylijczyk marzy o zostaniu właścicielem klubu piłkarskiego.
COPE informuje, że Vinicius już planuje swoją przyszłość na sportowej emeryturze. Dziennikarze donoszą, że Brazylijczyk chce pójść w ślady legendarnego Ronaldo, który jest (jeszcze) właścicielem Realu Valladolid.
Amerykańska firma Roc Nation odpowiada za biznesowe inwestycje piłkarza Realu Madryt, który ma już wiele umów sponsorskich. Teraz myśli o klubie piłkarskim. Vinicius wcale nie chce kupować zespołu w Hiszpanii. Na jego tapet trafiła druga liga portugalska, choć a artykule COPE nie pada żadna konkretna nazwa. W tej lidze swoją ekipę ma były kolega Viniego z Realu Madryt – Marcelo, który jest szefem Mafry. Nie można wykluczyć, że Brazylijczyk zainspirował się Kylianem Mbappe czy Thibautem Courtois, którzy również stali się właścicielami klubów z niższych lig.
Na razie jednak przed Viniciusem finał Superpucharu Hiszpanii, a potem dwa mecze zawieszenia, za wybryk z meczu przeciwko Valencii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Odstawieni, niechciani, kontuzjowani. Odeszli z Ekstraklasy za wielką kasę, teraz rozczarowują
- To się dzieje naprawdę. Szczęsny jedną nogą w El Clasico
- Lech, Raków i naparzanka o piłkarzy. Dlaczego Gisli Thordarson wybrał Poznań?
Fot. Newspix