Reklama

Gaël Monfils, czyli nowy król tenisowej długowieczności

Kacper Marciniak

Opracowanie:Kacper Marciniak

11 stycznia 2025, 14:21 • 3 min czytania 3 komentarze

Termin długowieczności w tenisie zazwyczaj kojarzy nam się z przedstawicielami “Wielkiej Trójki”, którzy długo po trzydziestce byli w stanie odnosić sukcesy. Bardziej wtajemniczeni kibice mogą mieć w głowie też przeżywającego drugą młodość Grigora Dimitrova. Tak się jednak składa, że dzisiaj wszystkich przebił Gaël Monfils. Francuz, który w tym roku skończy 39 lat, został najstarszym w historii triumfatorem zawodów rangi ATP, bijąc tym samym rekord samego Rogera Federera.

Gaël Monfils, czyli nowy król tenisowej długowieczności

Co warto oczywiście podkreślić: kilku czołowych tenisistów zrezygnowało z gry w “turniejach poprzedzających” Australian Open (startującym dzisiaj w nocy). Na kortach w Melbourne swój debiut w tym sezonie zanotują chociażby Jannik Sinner, Carlos Alcaraz czy Alexander Zverev. Można zatem powiedzieć, że Monfils czy Felix Auger-Aliassime (który triumfował dziś w Adelajdzie) wykorzystali nieobecność wyżej notowanych zawodników. To jednak nie zmienia faktu, że szczególnie osiągnięcie Francuza musi budzić spory podziw.

Na drodze do tytułu Monfils, który na początku roku grał jeszcze w Brisbane (gdzie przegrał z Novakiem Djokoviciem), pokonał czterech tenisistów z pierwszej setki rankingu. Seta stracił tylko z jednym z nich – Hiszpanem Pedro Martinezem. W finale natomiast pewnie, w półtorej godziny, ograł młodszego o trzynaście lat Belga Zizou Bergsa. W wywiadzie pomeczowym na korcie mówił: – Wiek to tylko liczba. Jak często powtarzam, musimy dalej pracować. Wierzę w to, że mogę pokazywać tenis na wysokim poziomie i to właśnie udowadniałem w tym tygodniu.

Reklama

38-letniego Francuza możemy zaliczyć do grona zawodników, którzy najbardziej “ucierpieli” na dominacji Federera, Nadala i Djokovicia. Choć trudno było odmówić mu olbrzymiego talentu – na pewno nie wygrał tyle, ile mu przewidywano. W swojej karierze Monfils zagrał w trzydziestu czterech finałach turniejów ATP (co jest naprawdę pokaźną liczbą), ale wygrał tylko dwanaście z nich. Wielokrotnie musiał uznawać wyższość właśnie Wielkiej Trójki.

Fakty są jednak takie, że zbliżający się do czterdziestki Gael wciąż ma się całkiem nieźle i widocznie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Obecnie Francuz zajmuje 52. miejsce w rankingu ATP, co może wielkiego wrażenia nie robi, ale już triumf na kortach w Auckland jest bardzo pozytywnym sygnałem przed resztą jego sezonu 2025. A nawet jeśli wiele w kolejnych miesiącach nie ugra – pozostanie mu wyjątkowy rekord, który 11 stycznia 2024 roku odebrał Federerowi.

Na koniec pozostawiamy wam z zabawnym postem Eliny Switoliny (LINK), żony Francuza, która jego zwycięstwo w Auckland skomentowała na Instagramie wymownym zdjęciem z podpisem “napędzany przez barszcz”. Może to właśnie sekret sukcesu 38-latka.

Czytaj więcej o tenisie:

Fot. Newspix.pl

 

Reklama

 

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

16-latek doceniony za swój debiut. Otrzymał owacje na stojąco

Bartosz Lodko
0
16-latek doceniony za swój debiut. Otrzymał owacje na stojąco
Polecane

“Mogę wygrać albo przegrać. Ale nie odpuszczę nigdy”. Nicolás Massú i dwa olimpijskie złota

Sebastian Warzecha
0
“Mogę wygrać albo przegrać. Ale nie odpuszczę nigdy”. Nicolás Massú i dwa olimpijskie złota

Polecane

Polecane

“Mogę wygrać albo przegrać. Ale nie odpuszczę nigdy”. Nicolás Massú i dwa olimpijskie złota

Sebastian Warzecha
0
“Mogę wygrać albo przegrać. Ale nie odpuszczę nigdy”. Nicolás Massú i dwa olimpijskie złota

Komentarze

3 komentarze

Loading...