Reklama

Kiedyś koledzy z boiska, dziś wrogowie. Balotelli znów pokłócił się z Vieirą

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

10 stycznia 2025, 18:28 • 3 min czytania 1 komentarz

Patrick Vieira wziął udział w konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Parmą. Trener Genoi postanowił skrytykować Mario Balotellego, któremu zarzuca brak myślenia o drużynie. Mimo że Francuz z Włochem grali ze sobą w Interze oraz Manchesterze City, to za bardzo nie darzą się wzajemną sympatią, co wiadomo nie od dziś. 

Kiedyś koledzy z boiska, dziś wrogowie. Balotelli znów pokłócił się z Vieirą

Kiedy Mario Balotelli w październiku dołączył do Genoi, trenerem Il Grifone był Alberto Gilardino. Zwolnienie Włocha wydawało się dyskusyjne, ponieważ w dwóch poprzednich sezonach osiągnął z tym zespołem bardzo dobre wyniki, a latem wyprzedano mu najważniejszych zawodników. Trzy tygodnie po przyjściu “Super Mario” ogłoszono, że następcą Gilardino zostanie Patrick Vieira. Obaj panowie mieli okazję ze sobą współpracować w Nicei i wówczas dochodziło między nimi do wielu konfliktów.

Zaczęło się w Nicei

Balotelli w Nicei odzyskał radość z piłki, co przełożyło się na zdobywanie dużej ilości bramek, a także powrót po kilku latach do reprezentacji Włoch. Jego forma skończyła się w momencie, kiedy trenerem został Patrick Vieira. Wtedy obaj panowie wytrzymali ze sobą tylko pół roku, a napastnik przeniósł się do Marsylii.

Nigdy nie opuściłbym Nicei, gdyby nie Patrick Vieira – powiedział kiedyś w jednym z wywiadów Mario Balotelli.

Dziś w Genoi dawne rany nie zostały zatarte, a Patrick Vieira wprowadza Mario Balotellego wyłącznie na końcówki meczów. Włoski napastnik w sześciu występach rozegrał tylko 56 minut. Niedawno były reprezentant Włoch postanowił odnieść się do tego w swoim stylu.

Reklama

Chciałbym powiedzieć, że jestem w doskonałej formie fizycznej i dzięki Bogu nie mam żadnych problemów. Przewiduję, że niebawem zostanę wypowiedziane jakieś głupie rzeczy, co również miało miejsce w przeszłości. Buziaki dla wszystkich i forza Genoa – zakomunikował Balotelli na swoim Instagramie.

Balotelli nigdy się nie zmieni

Vieira oczywiście nie pozostał dłuższy i odniósł się do jego słów podczas konferencji prasowej.

Myśląc o Balotellim zawsze wracamy do jego indywidualności. Ja jestem zwolennikiem gry zespołowej. Bardzo ważne jest zrozumienie ważnych wartości, jakie prezentuje klub i chęć posiadania takiej mentalności, aby pomóc zespołowi. Trzeba grać dla swoich kolegów i jest to bardzo ważne. Jako trener również wolę mówić o zespole. Zawsze musi być więcej “my” niż “ja”. Aby się utrzymać musimy mieć mentalność drużyny – powiedział Vieira na konferencji prasowej.

Kiedy Mario Balotelli wracał do Genoi, imponował formą fizyczną, a także tym jak długo indywidualnie trenował, aby zaliczyć swój ostatni taniec w Serie A. Nie spodziewał się tego, że jego powrót do kraju będzie przebiegał w taki sposób.

Reklama

WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

1 komentarz

Loading...