Reklama

Klub niemieckiej Bundesligi zwolnił trenera tuż po świętach

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

27 grudnia 2024, 17:28 • 2 min czytania 1 komentarz

Święta, święta i po świętach, a teraz czas wracać do pracy – mógł pomyśleć sobie wczoraj wieczorem Bo Svensson. Przerwa od trenowania potrwa dla Duńczyka jednak nieco dłużej, bo dziś Union Berlin ogłosił, że 45-latek został zwolniony ze stanowiska pierwszego trenera.

Klub niemieckiej Bundesligi zwolnił trenera tuż po świętach

Union wciąż szuka godnego następcy Ursa Fischera, który w sezonie 2018/2019 wprowadził klub do Bundesligi, a w czterech kolejnych wykręcał z zespołem świetne wyniki, na czele z czwartym miejscem wywalczonym w 2023 roku. Szwajcar został zwolniony nieco ponad 13 miesięcy temu po serii dziewięciu kolejnych porażek, ale wcześniej rozbudził ambicje w Berlinie na tyle, że miejsce w dolnej połowie stawki przestało być zadowalające.

Fischer pracował w Unionie ponad 5 lat. Od czasu rozstania z nim, klub szuka stabilizacji. Najpierw rozczarował Nenad Bjelica, który dźwignął zespół z zapaści, ale finalnie tuż przed końcem sezonu został zwolniony, by dać impuls drużynie bijącej się o utrzymanie do ostatniej kolejki. W obecnym sezonie stery objął Svensson, ale i on nie spełnił oczekiwań. W ostatnich ośmiu meczach ekipa ze stolicy Niemiec zdobyła tylko trzy punkty, wyraźnie obierając kurs na dół tabeli.

Władze Unionu nie zamierzały czekać na rozwój wypadków i zadziałały od razu. No może nie tak od razu, bo ostatni mecz drużyna rozegrała 21 grudnia, więc najwyraźniej szefostwo klubu nie chciało przesadnie psuć świątecznej atmosfery w domu państwa Svenssonów. Decyzja jednak z pewnością nie była spontaniczna. Duńczyk został zwolniony w momencie, kiedy sytuacja w lidze nie jest jeszcze opłakana, choć głównie dzięki temu, że są w tym sezonie większe dziady od Unionu. Niemniej, przewaga zespołu z Berlina nad strefą spadkową to nadal siedem punktów.

Reklama

Zanim objął Union Berlin, Bo Svensson trenował FSV Mainz. Pracował również z młodzieżową drużyną RB Salzburg oraz w austriackim FC Liefering. Samodzielną karierę trenerską rozpoczynał w młodzieżowych zespołach zespołu z Moguncji, gdzie już wcześniej był członkiem sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Niemcy

Henry znowu spróbuje? Francuz może wrócić na ławkę trenerską

Antoni Figlewicz
8
Henry znowu spróbuje? Francuz może wrócić na ławkę trenerską
Niemcy

“Mistrz wahania”. Atmosfera niepewności i wyczekiwania w Leverkusen

Wojciech Górski
7
“Mistrz wahania”. Atmosfera niepewności i wyczekiwania w Leverkusen
Niemcy

To już czas na kolejny krok dla Kamila Grabary? “Nie przypuszczałem, że jest tak dobry”

Wojciech Górski
41
To już czas na kolejny krok dla Kamila Grabary? “Nie przypuszczałem, że jest tak dobry”

Komentarze

1 komentarz

Loading...