Gasperini: Chcemy pokonywać takie drużyny jak Real Madryt

Atalanta Bergamo wygrała 2:1 z Milanem i dzięki temu zasiadła na fotelu lidera Serie A. La Dea odniosła zwycięstwo w dziewiątym meczu z rzędu w lidze i coraz głośniej mówi się, że może powalczy o tytuł mistrzowski. Trener Gian Piero Gasperini pokazał na wczorajszej konferencji prasowej, że nie zamierza studzić nastrojów. 

W końcówce wczorajszego spotkania kibice Atalanty po raz pierwszy zaśpiewali, że chcą wygrać scudetto. Sam Gasperini stwierdził, że tego typu śpiewy są wyjątkowe głównie dlatego, że w przeszłości fani nie mieli prawa nawet marzyć o mistrzowskim tytule.

– Nasze środowisko nigdy nie miało okazji śpiewać takich przyśpiewek. Jak będziemy wygrywać wiele meczów, może trafią te śpiewy na listę przebojów? Mieszkańcy Bergamo znają rzeczywistość. To sposób na wyrażenie radości ze zwycięstwa – ocenił Gasperini.

W dalszej części konferencji prasowej trener La Dei odniósł się do spotkań z Milanem oraz Realem Madryt. Ostatni czas miał zweryfikować Atalantę, tymczasem zespół z Bergamo suchą stopą przeszedł przez ostatnie tygodnie.

– Nasza presja polega na tym, że musimy grać wiele meczów z drużynami z najwyższej półki, takimi jak Milan czy Real Madryt. Chcemy w tych spotkaniach nie tylko się sprawdzić, ale i zwyciężać. Kiedy nam się to udaje jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie chcemy, aby nasze zasłużone zwycięstwa zostały zszargane porażkami ze słabszymi rywalami. Idziemy własną drogą i zobaczymy dokąd ona nas doprowadzi – podsumował szkoleniowiec.

Mecz Atalanta Bergamo – Real Madryt odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 21:00.

Gian Piero Gasperini è il Philadelphia Coach of the Month di Novembre 🏆👏 pic.twitter.com/P4ROggHSom

— Lega Serie A (@SerieA) December 6, 2024

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• Po wypadku w Wiśle czuł lęk przed skakaniem. Teraz staje się liderem polskiej kadry
• Jaka będzie defensywa Królewskich AD 2025, czyli w poszukiwaniu straconego czasu
• Rutkowski: Wytypowaliśmy zawodników, których chcemy sprowadzić zimą
• Atalanta nie tylko piękna, ale i zabójcza. Milan znokautowany golem w końcówce!