Podczas minionej kolejki Premier League została przeprowadzona akcja Rainbow Laces. Wydarzenie było współorganizowane przez włodarzy angielskiej ligi oraz organizację charytatywną LGBTQ+ Stonewall. Jego celem jest promocja równości, różnorodności i akceptacji LGBTQ+. W związku z tym kapitanowie klubów wybiegli na swoje spotkania z tęczowymi opaskami. Z dwudziestki wyłamał się jedynie kapitan Ipswich Town, Sam Morsy. Klub Egipcjanina wydał oświadczenie.
Dziewiętnastu kapitanów klubów z Premier League wzięło udział w akcji i założyło w ostatni weekend tęczowe opaski. Ze względów religijnych, nie uczynił tego kapitan Ipswich Town, Sam Morsy w przegranym przez jego zespół meczu z Nottingham. W związku z tym włodarze klubu egipskiego piłkarza wydali specjalne oświadczenie, w którym w pełni szanują decyzję swojego gracza. Działacze nie zamierzają wyciągać wobec niego żadnych konsekwencji.
– Ipswich Town Football Club zobowiązuje się do bycia klubem w pełni inkluzywnym, który wita każdego. Z dumą wspieramy kampanię Premier League Rainbow Laces i stoimy po stronie społeczności LGBTQ+ w promowaniu równości i akceptacji – czytamy w komunikacie. – Podczas tegorocznej kampanii klub złożył również wspólną deklarację solidarności i inkluzywności – wraz z Nottingham Forest przed sobotnim meczem – przypominają władze Ipswich.
Sam Morsy odmówił założenia tęczowej opaski. Ipswich szanuje decyzję kapitana
W klubie rozumieją jednak podejście swojego kapitana, który nie chciał angażować się w rzeczoną kampanię: – Szanujemy jednocześnie decyzję naszego kapitana Sama Morsy’ego, który zdecydował się nie nosić tęczowej opaski kapitańskiej ze względu na swoje przekonania religijne. Będziemy nadal rozwijać środowisko, w którym wszyscy są cenieni i szanowani, zarówno na boisku, jak i poza nim – zaznacza rzecznik prasowy Ipswich Town w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na łamach “The Athletic”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Strejlau o Brychczym: Człowiek o niezwykłej strukturze i wrażliwości
- Kowal wspomina Lucjana Brychczego. “Być może do dziś najlepszy technicznie polski piłkarz”
- Piątek w gazie. Włodarczyk, Angielski, Piotrowski przypomnieli, że istnieją [STRANIERI]
Fot. Newspix