Reklama

Mistrz świata wraca na ławkę trenerską. Poprowadzi drużynę z Serie A

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

19 listopada 2024, 12:53 • 2 min czytania 5 komentarzy

Przerwa na reprezentację często w klubach jest wykorzystywana na kadrowe porządki, a także na ewentualną zmianę trenera. Nie inaczej jest we Włoszech, gdzie dojdzie do zmiany na stanowisku szkoleniowca Genoi. Jeden były wybitny piłkarz zmieni drugiego na ławce trenerskiej. 

Mistrz świata wraca na ławkę trenerską. Poprowadzi drużynę z Serie A

Szkoleniowiec, który obejmie nowy zespół w trakcie przerwy na kadrę, może wykorzystać odpoczynek od meczów na poznanie zawodników (tych którzy nie wyjechali na zgrupowania swoich drużyn narodowych), a także aklimatyzację w nowym miejscu. W polskiej Ekstraklasie mieliśmy podczas tej listopadowej “dziury” w ligowym terminarzu zmianę we Wrocławiu. Jacka Magierę w roli tymczasowego trenera zastąpił Michał Hetel, który do tej pory prowadził zespół rezerw.

Do zmiany dojdzie też we Włoszech. Genoa, choć zaczęła ten sezon nie najgorzej, we wrześniu i październiku zanotowała fatalną serię dwóch remisów i siedmiu porażek w dziewięciu kolejnych meczach. I choć krótko przed listopadową przerwą na kadrę odbiła się wreszcie od dna wygrywając z Parmą (1:0) i remisując z Como (1:1), losy jej trenera Alberto Gilardino były już przesądzone.

42-letni były napastnik jako piłkarz występował m.in. w Milanie, Fiorentinie, czy właśnie Genoi. To także mistrz świata z 2006 roku z reprezentacją Włoch. W roli trenera nie idzie mu jednak aż tak dobrze. Jego posada wisiała na włosku już od jakiegoś czasu, ale według informacji Matteo Moretto to właśnie w tym tygodniu władze klubu z Genui podjęły trudną decyzje i pożegnają się z trenerem, który objął drużynę w grudniu 2022 roku i awansował z nią w sezonie 2022/23 do Serie A.

Teraz jednak klub ze stolicy Ligurii zajmuje w lidze 17. miejsce i jest ledwie jeden punkt nad strefą spadkową. Klubowi sternicy uznali więc, że potrzeba nowej miotły. Okazało się, że ma być nią inny mistrz świata – Patrick Vieira. Francuz wygrywał mistrzostwo świata w 1998 roku, a jako piłkarz najbardziej znany był z występów w Arsenalu, Juventusie, czy Interze Mediolan.

Reklama

48-latek w ostatnim czasie prowadził RC Strasbourg, z którym pożegnał się w lipcu po roku pracy. Wcześniej pracował m.in. w Nicei, czy w Crystal Palace. Według Moretto porozumienie zostało już osiągnięte, a Vieira rozpocznie pracę w Genui jeszcze w tym tygodniu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
55
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Piłka nożna

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
55
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

5 komentarzy

Loading...