Karol Świderski chciał grać, był gotowy do wejścia na boisko, ale nie mógł tego zrobić, bo Łukasz Gawrjołek, kierownik reprezentacji Polski nie zgłosił go do kadry meczowej. Wojciech Kowalczyk nie ma złudzeń i w programie pomeczowym na Kanale Zero wprost powiedział, że osoba odpowiedzialna za ten błąd powinna zostać zwolniona z PZPN-u.
– Karola Świderskiego trzymają na ławce, rozgrzewa się, stoi przy linii, a nie jest wpisany do protokołu. Michał Probierz mówił, że specjalnie zrobił zgrupowanie w Portugalii, żeby piłkarze nie złapali kataru. Ja mam pytanie, czy Michał Probierz wraz z kierownikiem drużyny nie nabawili się tam jakiegoś udaru słonecznego w Portugalii? – zaczął „Kowal”.
– Jeśli za to odpowiedzialny nie będzie ktokolwiek w PZPN, bo powiedzą, że to tylko błąd i może wystąpić, to dla mnie już się kompromitują i ten ktoś powinien być wywalony na zbity pysk z PZPN. Jeśli kierownik drużyny go nie zgłosił, wypad, to, że jest przyjacielem Probierza, wypad. A jeżeli Probierz za nim stanie, to wypad Probierz. Koniec, kropka. San Marino takich skandali nie robi – podkreślił były reprezentant Polski.
Świderski chciał grać, ale zapomnieli go zgłosić. 🤦🏻♂️@W_Kowal ⤵️
🗣️ Za to odpowiedzialny, jeśli nie będzie ktokolwiek w PZPN, bo powiedzą, że to tylko błąd i może wystąpić, to dla mnie już się kompromitują i powinien być wywalony na zbity pysk z PZPN.
🗣️ Jeśli kierownik… pic.twitter.com/XOH59wUiqV
— OficjalneZero (@OficjalneZero) November 15, 2024
Reprezentacja Polski przegrała w Porto z Portugalią 1:5. W najbliższy poniedziałek Biało-Czerwoni zmierzą się na Stadionie Narodowym ze Szkocją, gdzie stawką będzie miejsce w barażach o pozostanie w dywizji A Ligi Narodów. Pierwszy gwizdek o godz. 20:45.
WIĘCEJ PO MECZU PORTUGALIA – POLSKA:
- Brutalne lanie. Noty po portugalskiej lekcji futbolu
- Najlepsi za kadencji Michała Probierza. A później rozbici i zagubieni
- Świderski nie mógł wejść na boisko, bo nie został zgłoszony do kadry meczowej
Fot. Newspix