Reklama

Legenda przestrzega Amorima. “Tu potrzeba czegoś wiecej”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

14 listopada 2024, 13:46 • 2 min czytania 1 komentarz

Ruben Amorim to bodajże najgorętsze nazwisko na trenerskim rynku w ostatnich tygodniach. Portugalczyk przeniósł się z Lizbony do Anglii, gdzie spróbuje odbudować potęgę Manchesteru United. Łatwo nie będzie, przed czym przestrzega nowego szkoleniowca Czerwonych Diabłów były obrońca klubu z Old Trafford.

Legenda przestrzega Amorima. “Tu potrzeba czegoś wiecej”

Nemanja Vidić docenił wyniki osiągane przez Amorima i jego Sporting w Portugalii i przyznał, że wierzy w jego sukces także  Manchesterze. Przestrzegł jednak szkoleniowca przed trudnościami, jakich może doświadczyć. – Wydaje się być bardzo pozytywnym facetem, ale myślę, że ma też zwycięską mentalność. Jeśli jesteś trenerem sportu, to masz wysokie oczekiwania, musisz zdobywać trofea – zaczął Vidić, który rozmawiał na ten temat ze stacją Sky Sports.

Był dobrym zawodnikiem, więc ma dobre wyniki, ale we współczesnym świecie trenerzy i dyrektorzy muszą sobie radzić także z innymi rzeczami. Z zawodnikami, z mediami, z ludźmi w klubie... – zauważa były obrońca. –  Dlatego potrzeba tu czegoś więcej niż tylko bycia trenerem.

Reklama

Niedoszły asystent Amorima nadal na radarze angielskiego klub

Wraz z Rubenem Amorimem do Manchesteru United przeszli wybrani przez niego członkowie sztabu szkoleniowego. Tym samym klub ostatecznie rozstał się z wcześniejszymi współpracownikami Erika ten Haga. W gronie bezrobotnych znalazł się więc także Ruud van Nistelrooy, który pełnił przez pewien czas rolę tymczasowego szkoleniowca Czerwonych Diabłów – Holender już w niedalekiej przyszłości może liczyć na ofertę z jednego z angielskich klubów.

Według “The Sun” jego usługami interesuje się grająca na zapleczu Premier League ekipa Burnley. The Clarets chcieli go już u siebie latem, ale wówczas podpisano kontrakt ze Scottem Parkerem. Zdaniem dziennikarzy nie jest wykluczone, że van Nistelrooy w końcu obejmie angielski zespół, którego włodarze mają wyrażać gotowość do ewentualnej zmiany trenera, jeśli tylko wyniki drużyny nie będą satysfakcjonujące.

Do tego jeszcze długa droga, bo Burnley plasuje się w czołówce Championship i do liderującego Sunderlandu traci tylko cztery punkty. W ostatnich kolejkach pogubiło jednak trochę punktów i nad dziesiątą w tabeli ekipą Bristol City ma ledwie pięć “oczek” zapasu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix
Reklama

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

1 komentarz

Loading...