To chyba ostatnia osoba, którą moglibyście podejrzewać o wyrażanie opinii zgodnych z aktualnymi trendami. Gdy z różnych stron dobiegają do naszych uszu apele o ograniczenie ingerencji systemu VAR w decyzje sędziów, prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis, domaga się większego udziału wideoweryfikacji w pracy arbitrów.
Kto by się spodziewał, że to właśnie kontrowersyjny De Laurentiis będzie nawoływał do szerszego wykorzystywania systemu VAR? – Uważam, że wszyscy wyraźnie widzą potrzebę opracowania nowych przepisów dotyczących systemu VAR, aby uniknąć niespójnych decyzji – przekonuje szef klubu z Neapolu. – Zauważam też, że sędziowie na boisku często nie chcą interwencji sędziów VAR. Korygowanie ich decyzji odbiera im autonomię i wiarygodność – stwierdził De Laurentiis.
Włoch chciałby świata, w którym sędziowie VAR naprawiają wszystkie błędy kolegów biegających po boisku: – W przypadku błędu, VAR musi wezwać arbitra. W przeciwnym razie rozwój piłki nożnej zostanie zablokowany i nasilą się podejrzenia – stwierdza De Laurentiis. – Zresztą sędziowie są już w bezpośrednim kontakcie z systemem VAR. Czy nie powinni otrzymywać wskazówek od tych, którzy za pomocą technologii mogą zobaczyć, co dzieje się na boisku? – pyta retorycznie działacz.
Comunicato Stampa 👇https://t.co/mQkURvI8Ax
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) November 13, 2024
Zdaniem De Laurentiisa jedynym sposobem na wykluczenie błędów i uspójnienie zasad jest częstszy udział wideoweryfikacji w meczu. – W obliczu wszystkich oczywistych błędów VAR musi interweniować, wzywając sędziego, aby zobaczył na monitorze, co się wydarzyło. Dla dobra piłki nożnej – mówi prezes Napoli. – VAR to świetny sposób na uniknięcie błędów sędziowskich. Nie ma sensu mówić, że czasami może interweniować, a czasami nie.
Napoli plasuje się na ten moment na szczycie tabeli włoskiej Serie A, ale czołówka ligi nie ma zamiaru tracić dystansu do zespołu De Laurentiisa. Azzurri mają tylko punkt więcej od piątego w zestawieniu Lazio.
- Taras Romanczuk: Sprawę z Marczukiem pokazano specjalnie, by złamać Jagiellonię [WYWIAD]
- Olejmy trójkę z tyłu. To nie nasze DNA [FELIETON]
- Trela: Trenerzy na dobrą pogodę. Jacek Magiera, nieoczywisty strażak
- Zero zdziwienia: Balda okazał się dyletantem. Magiera nie jest jednak jego ofiarą
- Stres, depresja i inne zaburzenia polskich sportowców „Dzieje się dużo złego”