Po wysokiej porażce z Lechem Poznań wokół Legii Warszawa pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, szczególnie w kontekście budowy składu. Od razu powstało również wiele plotek łączących różnych zawodników ze stołecznym klubem. Kolejne wieści prowadzą ponownie do Portugalii.
Pięć straconych goli, dziewięć punktów w plecy do Lecha Poznań to bilans niedzielnego starcia Legii Warszawa z Kolejorzem. Wojskowi szczególnie w drugiej połowie odstawali od lidera Ekstraklasy, w wyniku czego pojawiło się dużo głosów o wąskiej kadrze stołecznej ekipy. Winą za ten stan rzeczy należy obarczyć dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego.
– Może Zieliński był dobrym sprzątającym, ale na wystrój wnętrza potrzeba już lepszego artysty? – pytał w swoim tekście Paweł Paczul.
W ostatnim czasie pojawiło się zatem wiele transferowych plotek. Zimą Legia ma się pożegnać z kilkoma zawodnikami m.in. z Goncalvesem czy Burchem. W drugą stronę ma powędrować natomiast Fran Navarro, o czym już pisaliśmy, a także Vando Felix. O zainteresowaniu tym zawodnikiem przez Legię pisze „O Jogo”.
Felix to 22-letni skrzydłowy z drugoligowego portugalskiego klubu Uniao Torreense. W tym sezonie ligowym wystąpił w siedmiu meczach, w których strzelił trzy gole. W przeszłości grał dla rezerw Sportingu Lizbona. Legia nie jest jedynym klubem zainteresowanym zawodnikiem z Gwinei Bissau. O jego względu zabiegają również Vitoria Guimaraes, a także dwie włoskie ekipy: Genoa i Frosinone.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Oficjalnie: Magiera i Balda zwolnieni. Śląsk z trenerskim duetem na ławce
- Zero zdziwienia: Balda okazał się dyletantem. Magiera nie jest jednak jego ofiarą
- Hajto mówi z głowy, czyli znów pudło
Fot. 400mm