Reklama

Syn „Cholo” Simeone zdobywa debiutancką bramkę w Atletico [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

03 listopada 2024, 15:31 • 2 min czytania 1 komentarz

Diego Simeone to dla Atletico Madryt postać niemal kultowa. Legendarny zawodnik i trener „Los Rojiblancos” swoją historię w stolicy Hiszpanii pisze już od ponad trzydziestu lat. Teraz jednak coraz częściej na ustach kibiców nazwisko argentyńskiego szkoleniowca pojawia się w kontekście 21-letniego Giuliano, który staje się coraz ważniejszą postacią w drużynie swojego ojca.

Syn „Cholo” Simeone zdobywa debiutancką bramkę w Atletico [WIDEO]

W pierwszym zespole Atletico zadebiutował w meczu z Granadą już dwa lata temu, w końcówce sezonu 2021/22. Potem jednak był wypożyczany do Realu Saragossa, a następnie do Alaves. Przed tym sezonem wrócił, a Cholo uznał, że jest gotowy i przyda się w jego drużynie.

Choć z początku grywał głównie ogony, zbierał coraz więcej minut. Do tej pory w dziewięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach przebywał na boisku przez niecałe trzysta minut.

Mecz z Las Palmas Giuliano zaczął jednak od pierwszej minuty i odpłacił się za zaufanie już w pierwszej połowie. W 37. minucie trafił do siatki na 1:0 po fantastycznym podaniu z głębi pola Nahuela Moliny. Syn „Cholo” zadedykował swojego gola mieszkańcom Walencji, poszkodowanym w powodzi.

To pierwsza bramka 21-latka dla pierwszej drużyny Atletico, a ledwie dwa tygodnie temu cieszył się z pierwszej asysty. Co ciekawe, jego ojciec Diego strzelił swojego pierwszego gola w La Liga dla zespołu z Madrytu niemal równo 31 lat temu.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...