Hitem dzisiejszych spotkań w Pucharze Niemiec było starcie Wolfsburga z BVB. Po dogrywce lepsza okazała się ekipa gospodarzy. Na boisku zobaczyliśmy dwóch Polaków.
Od pierwszej minuty w drużynie „Wilków” wystąpił Kamil Grabara. Polak nie miał jednak zbyt wiele do roboty. W 80. minucie na boisku zameldował się Jakub Kamiński.
Nuri Sahin od pierwszej minuty postawił na silny skład z Serhou Guirassym na szpicy. Wolfsburg również nie chciał odpuścić i Ralph Hasenhuttl postawił na wiele dobrze nam znanych twarzy. Różnica między tymi zespołami była taka, że gospodarze dysponowali silniejszą ławką rezerwowych. Koło trenera Borussii siedzieli praktycznie sami juniorzy i Marcel Sabitzer.
Przez 90 minut nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia. Pewny swego przez cały mecz był Kamil Grabara, który nie miał zbyt wiele okazji do interwencji, a jak już miał to nie zawodził. Jakub Kamiński spisał się dobrze. Przy golu wszedł w pole karne, odbił piłkę do góry, przechwycił ją Jonas Wind, który następnie trafił do bramki. Była to 117. minuta spotkania.
😳 𝐒𝐂𝐄𝐍𝐘 𝐖 𝐖𝐎𝐋𝐅𝐒𝐁𝐔𝐑𝐆𝐔! 🔥
Jonas Wind strzela gola w 117. minucie i zostaje bohaterem gospodarzy! ⚽️💥
Borussia Dortmund odpada z rozgrywek o Puchar Niemiec! 😱❌ #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/ZFJZOc4fpD
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 29, 2024
Borussia odpada z Pucharu Niemiec, z czego kibice z Dortmundu na pewno nie są zadowoleni. Ich klub obecnie zajmuje 7. pozycję w Bundeslidze. Na 14. miejscu jest za to Wolfsburg, który w najbliższy weekend zagra z Augsburgiem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Rodri, najlepszy piłkarz świata. Złota Piłka absolutnie mu się należy
- Erik ten Hag w United. Tragedia na boisku, medialne odloty i przepalanie forsy
- W Płocku miało być bezpiecznie bez Wisły, ale wykluczono nie tę Wisłę
- Z małej wioski do najlepszego klubu świata. Żyjemy w erze Ewy Pajor, czas to docenić
Fot. Newspix