We wtorkowe południe ruszył trzydniowy maraton z Pucharem Polski w roli głównej. Trzecią parą, która zmierzyła się dziś o awans do 1/8 finału była Kotwica Kołobrzeg i Puszcza Niepołomice. Górą ekipa z południa, która po golu Artura Siemaszki wygrała nad morzem 1:0.
Beniaminek I ligi z Kołobrzegu zameldował się w 1/16 finału Pucharu Polski dzięki pokonaniu drugiej drużyny Łódzkiego Klubu Sportowego. Ekstraklasowicz z Niepołomic ograł w poprzedniej rundzie Górnika Łęczna po rzutach karnych.
Różnica jednej klasy rozgrywkowej była jednym z czynników, które sprawiały, że przed pierwszym gwizdkiem to goście byli faworytami. Drużyna prowadzona przez Ryszarda Tarasiewicza postawiła jednak twarde warunki, szczególnie w pierwszej połowie, w której gospodarze potrafili wykreować sytuacje podbramkowe. Podopieczni Tomasza Tułacza obudzili się dopiero tuż przed przerwą, ale nie przełożyło się to na gole.
Piłka zatrzepotała w siatce dopiero po zmianie stron. W 54. minucie bramkę zdobył Artur Siemaszko, który w miniony weekend powrócił na boisko po kilkumiesięcznej kontuzji.
54′ ⏱️ | 𝗚𝗢𝗢𝗢𝗟!
WRÓCIŁ! Artur Siemaszko daje nam prowadzenie! 🔥
—#KOTPUN 0:1 pic.twitter.com/pvg3bj4WK2— MKS Puszcza Niepołomice (@MKSPuszcza) October 29, 2024
Więcej goli w Kołobrzegu nie padło. Tym samym Puszcza awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Rodri, najlepszy piłkarz świata. Złota Piłka absolutnie mu się należy
- Erik ten Hag w United. Tragedia na boisku, medialne odloty i przepalanie forsy
- W Płocku miało być bezpiecznie bez Wisły, ale wykluczono nie tę Wisłę
- Z małej wioski do najlepszego klubu świata. Żyjemy w erze Ewy Pajor, czas to docenić
Fot. Newspix