Reklama

Siemieniec: Zależy mi na tym, by ludzie przychodzili na stadion

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 października 2024, 08:56 • 2 min czytania 12 komentarzy

Jagiellonia Białystok wygrywa już drugi mecz w fazie ligowej tej edycji Ligi Konferencji. W starciu z mołdawskim Petrocubem emocji było bez wątpienia mniej niż w zakończonym niezwykłym zwrotem akcji spotkaniu z Kopenhagą. Trener Adrian Siemieniec przyznał po meczu, że jego drużyna może być bardzo zadowolona z ostatnich występów w Europie.

Siemieniec: Zależy mi na tym, by ludzie przychodzili na stadion

Szkoleniowiec ekipy z Białegostoku zaczął jednak tradycyjnie od podziękowań dla kibiców, którzy nie stawili się na stadionie zbyt licznie: – Dziękuję kibicom za obecność i wsparcie. Mimo wszystko mam niedosyt, że ta frekwencja nie była ciut wyższa. Bardzo mi zależy na tym, by ludzie zawsze przychodzili na Jagiellonię – mówił szkoleniowiec cytowany przez stronę oficjalną klubu. – Dziś zagraliśmy po raz pierwszy u siebie w fazie ligowej europejskich pucharów. Nie jest to normą i nie jest to nasz dziesiąty sezon w Europie. Trzeba ten czas celebrować, bo to są piękne chwile dla klubu i Białegostoku – dodał.

Później trener Siemieniec przeszedł już do analizy spotkania, w którym Jagiellonia miała początkowo pewne problemy: – Początek meczu to wzajemne badanie się z obu stron. Moja drużyna chyba nie do końca wiedziała, czego może spodziewać się po przeciwniku w pierwszej połowie. Byliśmy dosyć ostrożni – przyznał opiekun piłkarzy z Białegostoku.

Dzisiaj mieliśmy sporo sytuacji, ale do pewnego momentu nie potrafiliśmy strzelić gola. W drugiej połowie strzeliliśmy gola i widać było, że zespół się uspokoił. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Chwilę odpoczniemy i już myślimy o niedzielnym meczu ligowym z Koroną Kielce – zakończył Adrian Siemieniec.

W trzeciej kolejce Ligi Konferencji Jagiellonia podejmie na własnym stadionie norweskie Molde. Mecz zostanie rozegrany 7 listopada.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O NASZYCH WYSTĘPACH W LIDZE KONFERENCJI:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
3
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Liga Konferencji

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

12 komentarzy

Loading...