Kilkanaście miesięcy temu Polski Związek Piłki Nożnej ogłaszał budowę Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku, co miało być możliwe dzięki wsparciu z budżetu państwa. Pozytywnie rozpatrzony wniosek federacji o dofinansowanie inwestycji został jednak cofnięty po zmianie na stanowisku ministra sportu. Jak informuje Przegląd Sportowy, Związek nie porzucił planów i spróbuje zrealizować budowę ośrodka z własnych pieniędzy.
Kulesza dla Weszło: Nie miałem przyjacielskich relacji z poprzednią władzą
Realizacja ośrodka treningowego PZPN miała być wielkim skokiem cywilizacyjnym dla polskiej piłki. Inwestycja, której koszt miał wynieść ok. 400 milionów złotych, została jednak wstrzymana przez nowego ministra sportu, Sławomira Nitrasa. To jednak nie oznacza, że Związek porzucił pomysł całkowicie.
– Wydawało się, że projekt upadł, po tym, jak minister sportu, Sławomir Nitras, uciął finansowanie ośrodka. Jak jednak dowiedzieliśmy się w PZPN, związek uważa, że jest w stanie zbudować ośrodek z własnych środków – donosi Marek Wawrzynowski z Przeglądu Sportowego. Wobec braku dofinansowania, inwestycja będzie jednak znacznie skromniejsza. Dotychczasowy projekt zakładał, że na ośrodek będzie się składać m.in. osiem boisk z nawierzchnią trawiastą, pełnowymiarowe zadaszone boisko, dwa boiska do piłki nożnej plażowej, specjalistyczna hala do futsalu, hotel i nowoczesny budynek administracyjno-edukacyjny.
Te plany musiały przejść weryfikację.
– Wraca lokalizacja Otwocka. Jednak ośrodek byłby mniejszy, niż pierwotnie zakładano. PZPN chce wygospodarować z własnych środków nawet 50 mln zł. Za to chce wybudować cztery boiska naturalne i jedno sztuczne kryte. A do tego hotel. Jednak nie jak zakładano pięciogwiazdkowy, a znacznie skromniejszy, bardziej dostosowany do kadr młodzieżowych. Do tego miałyby powstać sale wykładowe dla sędziów i na potrzeby kursów – czytamy.
Otwock to jednak nie jedyna możliwa lokalizacja nowego ośrodka. Z ustaleń Przeglądu Sportowego wynika, że w grę wchodzą także tereny klubu PKS Radość, a także Karczew lub Nadarzyn. Decyzje w tej sprawie mają zapaść jeszcze w grudniu, a do końca przyszłego roku reprezentacja Polski mogłaby już korzystać z boisk nowego obiektu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kulesza dla Weszło: Nie miałem przyjacielskich relacji z poprzednią władzą
- PZPN odpowiada na zarzuty ws. ośrodka treningowego: Próba wikłania nas w polityczne spory
- Nowy minister sportu odwołuje budowę centrum szkolenia PZPN
Fot. Newspix