Reklama

Znamy szczegóły pożegnania Szczęsnego i Krychowiaka

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

04 października 2024, 17:13 • 2 min czytania 1 komentarz

Mimo że Wojciech Szczęsny powrócił z piłkarskiej emerytury, odwoływać pożegnania z reprezentacją Polski nie zamierza. Już za tydzień, przed meczem z Portugalią, odbędzie się uroczystość, podczas której uhonorowany zostanie nie tylko bramkarz FC Barcelony, ale również Grzegorz Krychowiak.

Znamy szczegóły pożegnania Szczęsnego i Krychowiaka

– W tym momencie mam zaplanowane pożegnanie na 12 października i pojawię się tam, a to oznacza, że w drużynie narodowej już nie zagram. Mój powrót nie byłby fair wobec tych chłopaków, którzy walczą o miejsce w składzie. Nie zrobię im tego. Oni też mają teraz inne nastawienie, dlatego niech walczą o miejsce. Gdybym wrócił, znów zagrałbym w dwóch spotkaniach Ligi Narodów i później wrócił na emeryturę. To nie ma sensu – przyznał Wojciech Szczęsny w rozmowie opublikowanej na kanale Foot Truck w dniu podpisania kontraktu z Barceloną.

Do 12 października pozostał tydzień. Polska zmierzy się wówczas z Portugalią na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przed spotkaniem dojdzie do oficjalnego pożegnania 84-krotnego reprezentanta Polski. Pożegnany zostanie także Grzegorz Krychowiak, który ma na koncie równe 100 występów z orzełkiem na piersi.

Jak informuje „Przegląd Sportowy”, obaj zawodnicy otrzymają przed meczem od Cezarego Kuleszy pamiątkowe koszulki z liczbą rozegranych w kadrze meczów. Równolegle na murawie zaprezentowane zostaną okolicznościowe banery.

Polska zmierzy się z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Mecz zostanie rozegrany w przyszłą sobotę o godzinie 20:45.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

1 komentarz

Loading...