W Europie nie ma niby słabych drużyn, ale Manuel Pellegrini musiał być nieco zaskoczony, że jego zespół nie miał zbyt wiele do powiedzenia z trzecią ekipą Ekstraklasy. Legia pokonała Betis 1:0, a jego trener po meczu nie szczędził pochwał dla warszawskiej drużyny.
Szósta w historii europejskich pucharów wygrana polskiej drużyny nad hiszpańską smakuje wyśmienicie. Piłkarze „Wojskowych” byli pewnie kompletnie anonimowi dla graczy Betisu, ale teraz ewidentnie kilka nazwisk zostanie zapamiętanych.
Doświadczony 71-letni Manuel Pellegrini musi przełknąć na start rozgrywek, w których jego zespół jest jednym z faworytów, gorycz porażki. Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Betisu podkreślał świetną postawę gospodarzy i mankamenty swoich podopiecznych w tym spotkaniu.
– To nie był nasz najlepszy dzień. Oczekiwaliśmy więcej, oczekiwaliśmy szybszej gry, ale Legia bardzo dobrze broniła. Brakowało nam kilku kluczowych piłkarzy, m.in. Giovaniego Lo Celso, ale mam nadzieję, że pozostałe mecze będą już lepsze w naszym wykonaniu – przyznał były szkoleniowiec Realu Madryt i Manchesteru City, cytowany przez Legia.net.
– Jakość zawodników Legii jest wysoka, wiedzieliśmy to przed meczem. Grali u siebie, gdzie mają ogromne wsparcie kibiców przez 90 minut, co im pomogło w końcowym rezultacie. To, jaka jest atmosfera na stadionie jest bardzo istotne, bo to też pomaga zespołowi. Wiedzieliśmy, że zmierzymy się z wymagającym rywalem. Zobaczyliśmy drużynę, która dobrze broniła i nie popełniła większych błędów – dodał 71-letni trener.
❗Manuel Pellegrini na konferencji pomeczowej powiedział kilka miłych słów o defensywie Legii:
🗣️ „To nie był dla nas najlepszy dzień. Rzeczywiście oczekiwaliśmy więcej, natomiast trzeba docenić obronę Legii.”
Miło się tego słucha 🥹#LEGBET #LegiaBetis #Legia pic.twitter.com/se7aLwf2qZ
— Kamil Seliga (@KamillSeliga) October 3, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Legia rzetelna, odpowiedzialna, rozsądna i… zwycięska!
- Hiszpański klub? Trudno o gorszego rywala dla polskich drużyn
- Wybudzić Betis ze snu o wielkości. Głowy mają całkowicie gdzie indziej
- Strzałkowski: Skład Jagiellonii jest wart tyle, ile noga napastnika Ajaksu. Znamy swoje miejsce
- Szczęsny dwójką? Panie Pena, z czym do ludzi?
Fot. Newspix