Reklama

Rakiety latały nad stadionem. Mecze w Iranie i Iraku przekładane

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

03 października 2024, 14:49 • 2 min czytania 14 komentarzy

We wtorek wieczorem 1 października Iran wystrzelił na terytorium Izraela ponad 200 pocisków balistycznych. Spowodowane to było zabiciem przywódców Hamasu i Hezbollahu. W dawnej Persji spodziewany jest odwet, wobec czego nikt o zdrowych zmysłach nie chce tam grać w piłkę. Kolejne mecze są odwoływane lub odbędą się na neutralnym terenie.

Rakiety latały nad stadionem. Mecze w Iranie i Iraku przekładane

W środę miało dojść do spotkania irańskiego Tractora-Sazi z hinduskim Mohun Bagan w ramach drugiej kolejki azjatyckiej Ligi Mistrzów 2. Drużyna z Kalkuty odmówiła jednak przylotu na to spotkanie ze względu na brak bezpieczeństwa w kraju. Sprawa trafiła do federacji AFC, która przystała na propozycję przełożenia meczu, a o nowym terminie poinformuje niebawem.

Nie ma się jednak czemu dziwić. Tak bowiem wyglądało niebo podczas wtorkowego meczu Sepahan Isfahan z tadżyckim Istiklolem Duszanbe. Roiło się na nim od pocisków balistycznych wystrzeliwanych z Iranu na terytorium Izraela. Oglądania podobnych obrazków chcieli uniknąć Hindusi z Mohun Bagan

Reklama

Agencja Asharq Al-Awsat przekazała, że najbliższe mecze reprezentacji Iranu i irańskich drużyn grających w azjatyckich pucharach zostaną przeniesione na neutralny teren. Persowie swój najbliższy mecz u siebie w ramach eliminacji mistrzostw świata mieli rozegrać 15 października z Katarem. Na razie nie wiadomo, gdzie dojdzie do tego starcia.

Oprócz tego, że nikt nie chce grać w Iranie, to w środę FIFA przekazała, że Irak nie jest wystarczająco bezpieczny, by gościć przyjezdne drużyny. Reprezentacja tego kraju również będzie rozgrywała swoje mecze na neutralnym terenie. Irak leży bowiem pomiędzy dwoma zwaśnionymi stronami, czyli Iranem i Izraelem, który zapowiedział odwet.

WIĘCEJ O IRAŃSKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Trener Chelsea tonuje euforyczne nastroje. “Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł mistrzowski”

Arek Dobruchowski
0
Trener Chelsea tonuje euforyczne nastroje. “Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł mistrzowski”

Inne kraje

Anglia

Trener Chelsea tonuje euforyczne nastroje. “Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł mistrzowski”

Arek Dobruchowski
0
Trener Chelsea tonuje euforyczne nastroje. “Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł mistrzowski”

Komentarze

14 komentarzy

Loading...