Reklama

Nieprawdopodobna seria Bayernu przerwana. Trwała siedem lat!

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

03 października 2024, 09:57 • 2 min czytania 9 komentarzy

Siedem lat trwała niesamowita passa bez porażki Bayernu w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów. W środowy wieczór przerwała ją Aston Villa, ogrywając monachijczyków 1:0. Katem niemieckiego klubu znowu został Unai Emery.

Nieprawdopodobna seria Bayernu przerwana. Trwała siedem lat!

27 września 2017 roku to ostatni raz, kiedy Bayern Monachium poniósł porażkę w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów. Tak moglibyśmy napisać jeszcze wczoraj po południu. Wszystko zmieniło się jednak po spotkaniu z Aston Villą. Ekipa z Birmingham na oczach księcia Wielkiej Brytanii Williama pokonała Die Roten 1:0, przerywając nieprawdopodobną passę siedmiu lat bez przegranej w fazie zasadniczej Champions League.

W zasadzie wydarzyło się to, o czym mówiono od dłuższego czasu. Nowy format Ligi Mistrzów doprowadził do sytuacji, w której Bayern musi częściej mierzyć się z bardziej wymagającymi rywalami. W ten sposób przerwana została siedmioletnia passa Die Roten bez porażki. W tym czasie monachijczycy pozostawali niepokonani w 41 spotkaniach.

Przed Aston Villą ostatnim klubem, który pokonał Bayern, było PSG. Owego 27 września 2017 roku paryżanie ograli Die Roten 3:0 po golach Daniego Alvesa, Edinsona Cavaniego i Neymara. Piszemy to nie bez przyczyny, bowiem trenerem, który prowadził ówczesny zespół Les Parisiens i aktualną ekipę z Birmingham, jest Unai Emery. Bask ma ewidentnie patent na Bawarczyków. Wygrał z nimi również jako szkoleniowiec Villarrealu w ćwierćfinale Champions League w 2022 roku. Może być jednym z nielicznych trenerów na świecie, mającym pozytywny bilans starć z Bayernem. Na pięć meczów wygrał trzy, raz zremisował i poniósł jedną porażkę.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Reklama

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
13
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Polecane

“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Błażej Gołębiewski
9
“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Liga Mistrzów

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
13
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Komentarze

9 komentarzy

Loading...