Nicola Zalewski jest blisko przenosin do Galatasaray Stambuł, ale Turcy mają plan B na wypadek, gdyby do transferu jednak nie doszło. Do klubu znad Bosforu miałby przenieść się Mario Rui z Napoli.
33-letni Portugalczyk może być alternatywą dla polskiego wahadłowego, który wciąż nie podpisał umowy z tureckim gigantem. Mistrz Super Lig, według doniesień tamtejszych mediów, jest już dogadany z naszym zawodnikiem, ale nadal negocjuje z AS Roma.
Lewy obrońca lub wahadłowy jest dla Galaty priorytetem w samej końcówce okienka transferowego (zamyka się ono w Turcji w piątek 13 września). W przestrzeni medialnej pojawia się kilka nazwisk, ale to Zalewski wciąż wydaje się być najbliżej klubu znad Bosforu.
Mario Rui swoją karierę związał z ligą włoską, w której występuje od 2011 roku. Na poziomie Serie A rozegrał do tej pory 248 spotkań, strzelił trzy gole i zanotował 28 asyst. Rozpoczynał w AS Gubbio na drugim szczeblu, a potem były Spezia, Empoli i Roma. W 2017 roku przeniósł się do Napoli, którego zawodnikiem jest do dziś. Został jednak przed sezonem poinformowany, że nie będzie częścią planów nowego szkoleniowca, Antonio Conte i w tym sezonie jeszcze nie wystąpił.
Nic dziwnego, że lewy obrońca lub wahadłowy rozgląda się za nowym pracodawcą. Przenosiny do Stambułu mogłyby być dla niego świetnym rozwiązaniem, jednak dla tureckiego klubu wciąż opcją numer jeden jest dużo bardziej efektowny, a do tego jedenaście lat młodszy Zalewski.
#MarioRui has been offered to #Galatasaray. The left fullback is not in #Napoli’s Plans. Napoli have already given the green light for Mario Rui’s departure. Gala are evaluating this possibility, even if the portuguese is not the main target. #transfers
— Nicolò Schira (@NicoSchira) September 11, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Agonia złotego pokolenia Belgów
- Brazylia nie gra po brazylijsku. Cała magia uleciała
- Smolarow: Zawód trenera alienuje ze społeczeństwa, stajesz się odludkiem
- Pobiła rekord Europy, wiedząc, że ma raka. „U mnie tak jest: albo grubo, albo wcale” [REPORTAŻ]
- Dyrektor Akademii Lecha: To wtedy piłkarze powinni wyjeżdżać z Polski
Fot. Newspix