Chelsea jest na krawędzi wojny na szczytach władzy. Obecny prezes Todd Boehly uważa, że jego relacje z pozostałymi udziałowcami osiągnęły punkt krytyczny i współwłaściciele chcą się wzajemnie wykupić.
Sytuacja przypomina trochę przypadek Legii Warszawa sprzed ośmiu lat, kiedy to Dariusz Mioduski, nie mogąc się dogadać z Bogusławem Leśnodorskim i Maciejem Wandzlem wykupił ich udziały, żeby rządzić samodzielnie. Efekty tego przejęcia oczywiście wciąż są materiałem do wielu dyskusji, a teraz podobną sytuację mamy w Londynie.
Todd Boehly coraz poważniej rozważa opuszczenie Chelsea. Głównym powodem są rozbieżności, co do wizji kierowania klubem, a także konflikt z pozostałymi udziałowcami. O sprawie informują angielskie i amerykańskie media.
Włodarz Chelsea bierze również pod uwagę odkupienie reszty udziałów, podobnie jak Clearlake Capital, mający pakiet większościowy, którzy deklarują jednak stanowczo, że nie sprzedadzą swoich akcji. Rozważają jedynie zwiększenie swoich udziałów, gdyby inny inwestor mniejszościowy, taki jak Todd Boehly, chciał je sprzedać. Na tym etapie nic nie jest przesądzone, ale ewidentnie coś pękło we wzajemnych relacjach obu stron.
W 2022 roku Roman Abramowicz został zmuszony do sprzedaży klubu po ataku Rosji na Ukrainę. Nowi sternicy nie potrafili jednak do tej pory stworzyć drużyny, która dorównałaby poziomem sportowym tej, którą stworzył Rosjanin. Mimo że jeszcze w 2021 roku Chelsea potrafiła wygrywać Ligę Mistrzów, to dwa lata później stała się średniakiem Premier League. Do tej pory na Stamford Bridge nowe władze klubu nie potrafiły zażegnać kryzysu, mimo wydania ponad miliarda euro na transfery.
Chelsea – czy leci z nami pilot?
Przedłużająca się stagnacja zaczyna powoli męczyć udziałowców Chelsea i stąd ta próba sił na szczytach klubowej władzy. Clearlake posiada ponad 60 procent praw, a pozostałe udziały należą do Todda Boehly’ego (ok. 13 procent), Marka Waltera i Hansjorga Wyssa. Boehly jako prezes i twarz całego projektu nie do końca jednak sprawdził się w tej roli i jego przyszłość na Stamford Bridge jest na ten moment wielką niewiadomą.
𝙈𝘼𝙅𝙊𝙍 𝘽𝙍𝙀𝘼𝙆𝙄𝙉𝙂: Todd Boehly believes his relationship with Clearlake is at breaking point. Situation said to be untenable. Co-owners want to buy each other out. Chelsea on the brink of civil war.
[@Matt_Law_DT] pic.twitter.com/EKWoRqL0Oe
— Transfer Sector (@TransferSector) September 7, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Urbański jak Lubański, Zalewski jak Smolarek
- Z Rudy Śląskiej do Los Angeles. Amerykański sen Mateusza Bogusza
- Raków ożywia rynek. Skorzysta Ekstraklasa, ale czy też… sam Raków?
Fot. Newspix