Reklama

Iga Świątek idzie jak burza! Awansowała do 4. rundy US Open

Kacper Marciniak

Opracowanie:Kacper Marciniak

01 września 2024, 08:55 • 2 min czytania 3 komentarze

Iga Świątek idzie jak burza! Awansowała do 4. rundy US Open
Rosjanka to zawodniczka, która doskonale wie, jak to jest dostać lanie od Igi Świątek. W poprzednim sezonie zmierzyła się z Polką w turnieju WTA w Rzymie. I w ciągu dwóch rozegranych setów nie była w stanie ugrać… ani jednego gema. Została dosłownie zdominowana. I na pewno liczyła, że dzisiaj jakkolwiek postawi się Polce. Szczególnie, że tegoroczne US Open sprzyja porażkom faworytów – z turnieju gry pojedynczej mężczyzn odpadli już Carlos Alcaraz czy Novak Djoković.

Okazało się jednak, że Pawluczenkowa nie była w stanie zagrozić pierwszej rakiecie świata. Już na samym początku pojedynku w US Open Rosjanka została przełamana przez Polkę, która zanim się obejrzeliśmy, prowadziła już 2:0 w gemach. To na dobrą sprawę zamknęło kwestię inaugurującej partii. Świątek bez wielkich problemów wygrywała własne podania i dążyła do objęcia prowadzenia w setach. To udało jej się po upływie 52 minut.

Reklama
Kolejny set miał podobny scenariusz. Iga Świątek znowu szybko uzyskała przełamanie. A potem po prostu dopełniła dzieła. Choć wynik może tego nie sugerować, nie miała dziś z Pawluczenkową najmniejszych kłopotów. Ani razu nie musiała bowiem bronić breakpointa. Było to klasyczne spotkanie Świątek, w którym narzuca swoje zasady gry i z gema na gem tłamsi rywalkę.
W 4. rundzie US Open Polka zmierzy się z inną Rosjanką, Ludmiłą Samsonową.
Iga Świątek – Anastazja Pawluczenkowa 6:4, 6:2
Reklama
Fot. Newspix.pl

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
21
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

3 komentarze

Loading...