Reklama

Feio: Zagraliśmy bardzo dojrzały mecz

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

22 sierpnia 2024, 20:50 • 2 min czytania 12 komentarzy

Legia Warszawa w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA pokonała przy Łazienkowskiej kosowską Dritę 2:0 po golach Kramera i Guala. Goncalo Feio na konferencji prasowej skomentował postawę swojego zespołu i podkreślał, że losy awansu nie są jeszcze przesądzone.

Feio: Zagraliśmy bardzo dojrzały mecz

Drita to trzecia drużyna poprzedniego sezonu ligi kosowskiej, która plasuje się na 32. miejscu w krajowym rankingu UEFA. Nidy wcześniej ten klub nie dotarł tak daleko w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Dla nich samo dojście do tej fazy to ogromny sukces.

Legia z dużym spokojem podeszła do tej rywalizacji. Nie zagrała wielkiego spotkania, wygrała i z dwubramkową zaliczką uda się do Prisztiny. Choć trzeba podkreślić, że dziś od 30. minuty grała o jednego zawodnika więcej i miała spore problemy, żeby zdobyć gola drużynie, która w dziesięciu cały czas rozpaczliwie się broniła.

 Najważniejsze w byciu faworytem jest posiadanie dojrzałości, by nie wydarzyło się nic złego, głupiego. Chodzi o to, by nie stracić gola po kontrze, nie dostać czerwonej kartki i rywalizować w osłabieniu. To wydaje się proste, ale takie nie jest, kiedy mierzysz się z zespołem, który nie ma nic do stracenia. W czwartek zagraliśmy bardzo dojrzały mecz – mówił po mecz Goncalo Feio, cytowany przez portal legia.net.

– Wiele zależy od gola na 1:0. Pierwsza bramka padła po przerwie. Szliśmy po kolejne, zdobyliśmy drugą za względu na konsekwencję w naszej grze. Mogliśmy trzeci raz trafić do siatki – myślę, że wszyscy się z tym zgodzimy – ale tak się nie stało. Oczywiście, chcielibyśmy wygrać wyżej, lecz musimy podchodzić z szacunkiem do przeciwnika – zaznaczył.

Reklama

Za tydzień jedziemy do Prisztiny, by wygrać, bo jesteśmy niepokonani w Europie i chcemy to utrzymać. Zaliczka jest, jaka jest. Brakuje nam jednego kroku, by być w pucharach i spełnić pierwszy z trzech dużych celów, które założyliśmy na obecny sezon – mówił Feio.

Rewanż odbędzie się w przyszły czwartek 29 sierpnia o godz. 20. w Prisztinie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Uncategorized

Polecane

Trela: Cienka czerwona linia. Jak bałkańscy giganci wzajemnie się unikają

Michał Trela
1
Trela: Cienka czerwona linia. Jak bałkańscy giganci wzajemnie się unikają
Polecane

Trela: „Geopolityka sportu”. Zmarnowany potencjał na sportową książkę roku

Michał Trela
18
Trela: „Geopolityka sportu”. Zmarnowany potencjał na sportową książkę roku

Komentarze

12 komentarzy

Loading...