Reklama

Śląsk złożył protest do UEFA. Chce powtórzenia meczu

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

16 sierpnia 2024, 21:32 • 2 min czytania 25 komentarzy

Śląsk Wrocław odpadł z eliminacji Ligi Konferencji po niesamowicie dramatycznym boju z FC St. Gallen, o którym napisano i powiedziano już chyba wszystko. W klubie niezmiennie czują się mocno skrzywdzeni decyzjami chorwackiego arbitra i nie pozostało to bez reakcji. 

Śląsk złożył protest do UEFA. Chce powtórzenia meczu

Trener Jacek Magiera już na pomeczowej konferencji zapowiadał, że WKS będzie składał protest do UEFA.

Oczywiście, że może być złożony protest. Po to, żeby było bardzo głośno, aby eliminować takich arbitrów z prowadzenia spotkań. Nas się rozlicza za wynik, więc tak samo powinno się rozliczać sędziów. Wiem, jaki będzie werdykt. Wynik zostanie utrzymany, a my odpadamy. Zrobimy to dla samych siebie. Mamy poczucie, że nie wszystko było fair i elegancko – komentował wzburzony.

Dziś wykonanie takiego ruchu potwierdził na Twitterze dyrektor sportowy David Balda.

„Wysłaliśmy do UEFA protest z opisem sytuacji i żądamy powtórzenia meczu. Błąd jest ludzki i każdy może go popełnić, ale reakcja i zasady fair play są kluczowe. Kropka” – napisał Czech.

Reklama

Śląsk Wrocław musi się szybko podnieść, bo już w niedzielę podejmuje na własnym boisku Koronę Kielce.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

25 komentarzy

Loading...