David Moyes przychodził do Manchesteru United z piekielnie trudnym zadaniem – miał zastąpić Sir Alexa Fergusona. Ostatecznie nie przetrwał nawet całego sezonu. Trener wypowiedział się na temat transferów klubu. Ofertą za Bale’a przebił m.in. Real Madryt, ale Walijczyk wybrał Hiszpanię.
– W pierwszym oknie transferowym nie dokonaliśmy wystarczająco dobrych transferów – mówił Moyes w rozmowie z FourFourTwo. – Marouane Fellaini został zakontraktowany w ostatniej chwili i tak naprawdę, jeśli chodzi o transfery, których oczekiwaliśmy, mieliśmy okropne okno.
Szkot szykował się również do transferu innego wielkiego piłkarza. – Cesc Fabregas był zawodnikiem, którego naprawdę chciałem. Wraz z Sir Alexem Fergusonem zgodziliśmy się, że należy go sprowadzić. Rozmawiałem z Ceskiem i dowiedziałem się, że był poza ekipą Barcelony i zgodził się, że jeśli nie będzie w składzie zespołu na pierwszy mecz to odejdzie do United. To byłby wielki transfer.
– Innym zawodnikiem był Gareth Bale. W United zawsze grali świetni skrzydłowi tacy jak David Beckham czy Ryan Giggs, więc pomyślałem, że będzie pasował. Złożyliśmy Tottenhamowi i zawodnikowi lepszą ofertę niż Real Madryt. Czekał na niego już helikopter, ale on był skupiony tylko na Realu.
David Moyes po przygodzie w Manchesterze United trenował takie kluby jak Real Sociedad, Sunderland czy ostatnio West Ham United. Od miesiąca oficjalnie jest bez klubu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Brudny szmal Łomakina. Rosja pierze kasę w piłce
- Formalności dopełnione. Jaga odprawiła FK Panevezys
- Banany z Manchesteru. Żółta mania City
- Musiolik: Ryga to nie chłopcy do bicia [WYWIAD]
Fot. Newspix.pl
