Reklama

Julian Nagelsmann: Walczę ze łzami, to boli

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

05 lipca 2024, 22:23 • 2 min czytania 7 komentarzy

Po odpadnięciu z EURO 2024, Julian Nagelsmann nie potrafił powstrzymać emocji. Zamiast pretensji do sędziego Anthony’ego Taylora selekcjoner reprezentacji Niemiec zdecydował się na niezwykle ludzką reakcję, pokazując wzruszenie po bohaterskiej porażce. 

Julian Nagelsmann: Walczę ze łzami, to boli

Nie tak wyobrażali sobie koniec EURO 2024 zarówno kibice reprezentacji Niemiec, jak i Julian Nagelsmann. Kadra „Die Mannschaft” odpadła po porażce 1:2 z Hiszpanią. Niemcy stracili bramkę w samej końcówce dogrywki. Porażka może boleć ze względu na to jak dobrze zespół gospodarzy był dysponowany podczas turnieju. W starciu z „La Furia Roja” nasi zachodni sąsiedzi stworzyli sporo sytuacji bramkowych i wydawało się, że przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Łzy Nagelsmanna

Po odpadnięciu reprezentacji Niemiec, selekcjoner nie ukrywał tego, że jest bliski całkowitego rozpłakania się. Na twarzy szkoleniowca można było zobaczyć wzruszenie. Julian Nagelsmann nie miał do nikogo żadnych pretensji tylko docenił to, czego udało dokonać się z drużyną. Widać jednak, że apetyty nie zostały zaspokojone.

Reklama

Walczę ze łzami. To boli. Prawdopodobnie nie doświadczę w swojej karierze kolejnego domowego turnieju. Stworzyliśmy naprawdę wspaniałą symbiozę z ludźmi, których przyciągnęliśmy na stadiony, a także przed telewizory. Wiem, że przez dwa kolejne lata nie będziemy mogli grać lepiej niż na tym turnieju. Zupełnie inne emocje odczuwałbym, jeśli byśmy wypadli słabo i zasłużyli na porażkę. Nie wiem, jaki jest plan na kolejne miesiące. Musimy pomyśleć nad przyszłością naszego składu i zrobić wszystko, aby wypaść jak najlepiej w Lidze Narodów – powiedział Nagelsmann w wywiadzie pomeczowym.

W dalszej części rozmowy, selekcjoner podziękował Toniemu Kroosowi za wszystko, co przez lata zrobił dla niemieckiej piłki. Pomocnik po przegranym spotkaniu z Hiszpanią zakończył karierę.

Nie da się przecenić kariery Toniego. Był zjawiskowym i jednym z najważniejszych piłkarzy w historii niemieckiego futbolu. Wszyscy wiedzą o jego sukcesach, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, jaki on ma charakter. Rozmawiał z zespołem w trudnych momentach i zawsze postrzega siebie jako część drużyny – podsumował selekcjoner reprezentacji Niemiec.

Niemcy zagrają w Lidze Narodów z Holandią, Węgrami oraz Bośnią i Hercegowiną.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot: Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

1/4

Komentarze

7 komentarzy

Loading...