Sporo emocji przyniosło Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim – nie brakowało świetnych biegów, ale też groźnych upadków. Ostatecznie zwycięski okazał się Fredrik Lindgren, który w finale pokonał Bartosza Zmarzlika, wyprzedzając go na ostatnim okrążeniu.
Oprócz Zmarzlika, w dzisiejszym Grand Prix Polski wystartowało jeszcze czterech Polaków: Dominik Kubera, Szymon Woźniak, Oskar Fajfer oraz Maciej Janowski. Najgorzej poszło temu ostatniemu, który został sklasyfikowany na 16. miejscu, tuż za Taiem Woffindenem. Z tą różnicą, że Brytyjczyk do mety dojechał tylko w jednym biegu – w drugim uległ poważnemu wypadkowi, a tor opuścił na noszach, by następnie udać się do szpitala. U zawodnika podejrzewane jest wstrząśnienie mózgu.
Z pokaźnej reprezentacji Biało-Czerwonych na Grand Prix Polski jedynie Bartosz Zmarzlik zakwalifikował się do finału. Tam musiał uznać wyższość świetnego dziś Fredrika Lindgrena. Szwed na ostatnim okrążeniu przepuścił atak, który okazał się zabójczy dla Polaka, spychając go na drugie miejsce. Trzeci na mecie zameldował się Mikkel Michelsen, a ostatni uczestnik finałowego biegu, Leon Madsen, krótko po starcie zaliczył defekt motocykla, przez co nie mógł kontynuować wyścigu, zajmując finalnie czwarte miejsce w Gorzowie Wielkopolskim.
W klasyfikacji generalnej Zmarzlik pozostaje na pozycji lidera, mając 104 punkty. Drugi jest Jack Holder (78 punktów), który występu w Grand Prix Polski nie będzie wspominał zbyt dobrze – w pierwszym biegu półfinałowym zaliczył bowiem upadek wykluczający go z dalszej rywalizacji.
ZERO RYZYKA do 50zł – zwrot 100% w gotówce w Fuksiarz.pl
NAJLEPSZA ÓSEMKA GP POLSKI
- Fredrik Lindgren 17 (2, 2, 3, 3, 2, 2, 3)
- Bartosz Zmarzlik 16 (3, 3, 3, 2, 1, 2, 2)
- Mikkel Michelsen 15 (1, 3, 3, 1, 3, 3, 1)
- Leon Madsen 13 (2, 2, 1, 2, 3, 3, d)
- Martin Vaculik 10 (2, 3, 3, 0, 1, 1)
- Kai Huckenbeck 10 (3, 1, 0, 3, 2, 1)
- Jack Holder 9 (0, 2, 2, 3, 2, w)
- Szymon Woźniak 9 (1, 2, 2, 1, 3, 0)
Fot. Newspix