Niemcy od zawsze pokazywali na piłkarskim boisku, że nie można ich skreślać do ostatniego gwizdka. Gary Lineker powiedział nawet kiedyś, że piłka nożna to taki sport, w którym po boisku biega 22 gości, a na koniec i tak wygrywają właśnie oni. Dziś Niemcy nie wygrali, ale wyszarpany w ostatniej chwili remis 1:1 ze Szwajcarami jest jak zwycięstwo, bo oznacza, że wyszli z pierwszego miejsca z grupy A i w 1/8 finału unikają Włochów czy Chorwatów. Dopiero w ćwierćfinale, to bardzo prawdopodobne, wpadną na Hiszpanów. I będziemy mieć wielki hit EURO 2024.
Szwajcarzy, trochę niepozorni, nie zaliczani raczej do największych potęg, to jednak w ostatnim czasie jedna z wyróżniających się drużyn Europy. W 2023 roku rozegrali 10 meczów w eliminacjach i przegrali tylko jedno – wyjazdowe z Rumunią. W tym – do spotkania z Niemcami rozegrali cztery mecze towarzyskie i dwa podczas EURO 2024. Ani razu nie schodzili z boiska pokonani. Co prawda aż osiem z tych 16 spotkań remisowali, ale bilans mówił sam za siebie. Wiadomo było, że w przypadku Niemców z każdym kolejnym meczem poprzeczka rośnie i Szwajcaria to najtrudniejszy przeciwnik w grupie A. Ale żeby z nią przegrać? Mało komu z kraju gospodarza mieściło się to w głowie. A jednak wielka niespodzianka była bardzo blisko.
Piłkarze Bologni błyszczą
Piłkarze Murata Yakina nie przestraszyli się faworyta i zaczęli odważnie. Jednak to Niemcy jako pierwsi trafili do siatki. I tutaj w jednej chwili nastąpiły dwa zaskoczenia. Gola strzałem z dystansu strzelił ten, który raczej odpowiada za destrukcję i przerywanie akcji, czyli Robert Andrich. Zaskoczenie numer dwa – bardzo duży błąd popełnił Yann Sommer, bramkarz Interu Mediolan, który raczej nie przyzwyczajał nas do takich pomyłek. Ale chwilę później nastąpiło kolejne zaskoczenie – sędzia Daniele Orsato odwołał gola, bo we wcześniejszej fazie akcji rywala faulował Jamal Musiala. I słusznie – faul był oczywisty.
Później na stadionie we Frankfurcie nastąpiło trzęsienie ziemi. Szwajcarzy ruszyli lewą stroną i po dośrodkowaniu w pole karne do siatki trafił Dan Ndoye. To kolejny z piłkarzy Bologni, który dobrze prezentuje się w tym turnieju i formę z sezonu klubowego przekłada na reprezentację. Inne przykłady? Włoch Riccardo Calafiori, nasz Kacper Urbański (szkoda, że nie wyszedł od pierwszej minuty z Austrią) czy Remo Freuler, który brał udział w tej bramkowej akcji Szwajcarów.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋❗ Ndoye i Szwajcaria prowadzi we Frankfurcie z Niemcami 1:0!
🔴📲 Oglądaj #SUIGER ▶️ https://t.co/413pB2g2P8 pic.twitter.com/LdiRosQVw9
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 23, 2024
W ćwierćfinale może być wielki hit
Niemcom przyszło mierzyć się z nową dla nich rzeczywistością, w której musieli gonić wynik. W drugiej połowie ruszyli do ataku i mieli kilka szans, ale byli nieskuteczni. To nie był jakiś wielki szturm gospodarzy, powodujący, że Szwajcarzy bezradnie kopali po autach. Mało tego – gospodarze turnieju dość mocno odkrywali się, co dawało rywalom niezłe okazje do kontrataków. W 70. minucie najlepszą okazję do wyrównania miał Joshua Kimmich, ale po świetnej akcji Floriana Wirtza (najlepszy z Niemców) nie trafił z kilku metrów do bramki.
Niemcy pokazali słabości. To nie był wieczór Ilkaya Gundogana, który tym razem niewiele dawał drużynie. W obronie niepewny był Antonio Rudiger z Realu Madryt. Z przodu snuł się Kai Havertz i nie wygrywał pojedynków ze stoperami reprezentacji Szwajcarii. W 85. minucie miał dobrą okazję, ale nie potrafił czysto trafić w piłkę. Niemców uratował rezerwowy napastnik, mający za sobą kapitalny sezon klubowy Niclas Fullkrug, który w doliczonym czasie gry, jakżeby inaczej – strzałem głową – trafił do siatki.
Niemcy wyrównują i… wygrywają grupę A Euro 2024!
Co za końcówka!
🔴📲 Oglądaj pomeczowe studio #SUIGER ▶️ https://t.co/413pB2g2P8 pic.twitter.com/zP0bwfBOp7
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 23, 2024
Ten wynik oznacza, że Niemcy wygrywają grupę A i w 1/8 finału zagrają z jedną z drużyn, która zajmie w swojej grupie trzecie miejsce. W ćwierćfinale bardzo możliwy jest ich hitowy mecz z Hiszpanią. Szwajcaria natomiast zajęła w grupie drugą pozycję i w sobotę w Berlinie zmierzy się z drugą drużyną grupy B, którą bardzo możliwe, że będą Włosi. A być może Chorwaci?
Jeżeli zagra tak, jak z Niemcami, ma duże szanse na awans na ćwierćfinału. Bo dziś, choć ostatecznie nie dowiozła prowadzenia, mogła się bardzo podobać.
Szwajcaria – Niemcy 1:1 (1:0)
Ndoye 28 – Fullkrug 90+3
Zmiany:
Legenda
WIĘCEJ RELACJI Z MECZÓW EURO 2024 NA WESZŁO:
- Belgia i Rumunia pokazały klasę. Ta grupa jest szalona!
- Turcy zostali zezłomowani!
- Przepiękny sen Gruzinów ciągle trwa. A mogli nawet wygrać!
Fot. Newspix.pl