Reprezentację Polski czeka w poniedziałek ostatni sprawdzian przed Euro 2024 – podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Turcją. W niedzielę zagrali inni uczestnicy zbliżającego się turnieju, w tym nasi grupowi rywale. Francja mierzyła się z Kanadą, która kilka dni temu dostała bolesną lekcję od Holandii.
Tym razem była jednak dysponowana nieco lepiej. Do przerwy Trójkolorowi nie znaleźli żadnego sposobu na swoich przeciwników i na tablicy wyników wyświetlał się bezbramkowy remis. Po zmianie stron znowu to samo – optyczna przewaga Francuzów, ale goli brak.
Ostatecznie podopieczni Didiera Deschampsa nie mają wielkich powodów do zadowolenia, choć to oczywiście tylko mecz towarzyski. A Kanadyjczycy zmyli plamę po kiepskim występie z Holandią i wizytę w Europie kończą pozytywnym akcentem.
Francja – Kanada 0:0
Przyjemny spacerek przed Euro zaliczyli dziś Słowacy, którzy zmierzyli się z reprezentacją Walii. Zatrzymana w barażach przez Polskę drużyna z Wysp Brytyjskich chciała postawić trudne warunki naszym południowym sąsiadom, ale nie spisała się najlepiej. A właściwie spisała się beznadziejnie.
Dwiema asystami mógł popisać się znany z występów w Ekstraklasie Lukas Haraslin, a niewiele brakło, aby z dubletu cieszył się Robert Bozenik. Jego drugie trafienie uznano ostatecznie za gola samobójczego i na liście strzelców widnieje nazwisko Ethana Ampadu. Śmiało można powiedzieć, że Walijczyk okradł obu panów z bramki.
Słowacja – Walia 4:0
J. Kucka 45′, R. Bozenik 56′, Ampadu (sam.) 60′, L. Benes 90’+1
Dobrze spisali się Gruzini, którzy z kwitkiem odprawili Czarnogórę. Debiutująca na imprezie rangi mistrzowskiej reprezentacja nie jest oczywiście stawiana w gronie faworytów i wielu wieści kiepski ich występ w Niemczech, ale dziś podopieczni trenera Willy’ego Sagnola pokazali, że wcale nie muszą być skazani na pożarcie. Wygrali pewnie 3:1, a gole strzelali Kiteiszwili, Mikautadze i Ziwziwadze dla gości oraz Jovetić dla Czarnogóry.
Czarnogóra – Gruzja 1:3
S. Jovetić 66′ – O. Kiteiszwili 10′, G. Mikautadze 33′, B. Ziwziwadze 84′
Dziś grali także prowadzeni przez Luciano Spallettiego Włosi. Azzurri zmierzyli się z Bośnią i Hercegowiną i nie zawiedli oczekiwań. Oczywiście – ich wygrana mogła być bardziej przekonująca, ale na Półwyspie Apenińskim nikt raczej nie ma zamiaru na nich narzekać.
Tym bardziej że gol Davide Frattesiego był naprawdę urodziwy, a reprezentant Włoch w ostatnim czasie wyrósł na najbardziej skutecznego piłkarza w całej kadrze.
5 – Since his debut with Italy (4th June 2022) Davide Frattesi has scored the most goals for the Azzurri 🇮🇹: 5 goals in 15 matches. Insertion.#ItaliaBosnia pic.twitter.com/zCCDoGbsO9
— OptaPaolo (@OptaPaolo) June 9, 2024
Wlochy – Bośnia i Hercegowina 1:0
D. Frattesi 38′
CZYTAJ NASZ SKARB KIBICA EURO 2024:
- NIEMCY (grupa A): Odwrócone role receptą na sukces Niemiec?
- SZKOCJA (grupa A): Witamy w Szkocji! Kolebce piłki nożnej
- SZWAJCARIA (grupa A): Skąd wzięła się solidność i powtarzalność osiąganych wyników u Szwajcarów?
- WĘGRY (grupa A): Węgierska orkiestra pod batutą Włocha. Na co stać Madziarów?
- WŁOCHY (grupa B): Sprzedawcy marzeń. Włosi ściągają do akademii młodzież z całego świata i szkodzą sami sobie
- HISZPANIA (grupa B): Kiedyś kamienie, dziś szyszki. Hiszpania nadal w pogoni za dawną wielkością
- ALBANIA (grupa B): Odnaleziona tożsamość. Albania w końcu stała się atrakcyjną reprezentacją dla najbardziej uzdolnionych piłkarzy
- CHORWACJA (grupa B): Modrić, który gapił się na kozy
- SŁOWENIA (grupa C): Narodziny nowej gwiazdy? Słowenia chce więcej
- DANIA (grupa C): Rozmowa mistrza Hjulmanda ze Śmiercią
- ANGLIA (grupa C): Anglicy mają pokolenie gotowe na sukces?
- SERBIA (grupa C): Marzenie Serbii – w końcu zostać czarnym koniem
- POLSKA (grupa D): Wielki Boruc, przeklęty Webb i pęknięty balonik. Polska, Beenhakker i EURO 2008 [REPORTAŻ]
- HOLANDIA (grupa D): „Barbarzyńca”. Złoty rok Ronalda Koemana i całego holenderskiego futbolu
Fot. Newspix