Reklama

Kiedyś wonderkid Chelsea, dziś piłkarz Ekstraklasy? Piazon chce trafić do Polski [NEWS]

Kamil Warzocha

Autor:Kamil Warzocha

01 czerwca 2024, 11:39 • 2 min czytania 20 komentarzy

Jak słyszymy, bardzo ciekawy piłkarz może trafić na polski rynek. Chodzi o czołowe kluby Ekstraklasy, które w ostatnich dniach otrzymały CV niegdyś wonderkida z Brazylii, który swego czasu miał zrobić w Chelsea wielką karierę. To Lucas Piazon.

Kiedyś wonderkid Chelsea, dziś piłkarz Ekstraklasy? Piazon chce trafić do Polski [NEWS]

Agenci 30-letniego Brazylijczyka zaoferowali swojego piłkarza m.in. w Śląsku Wrocław. Jak usłyszeliśmy, pion sportowy wicemistrza Polski zastanawiał się nad takim ruchem, ale ostatecznie stwierdził, że nie chce powtórki z rozrywki na wzór fiaska z Kennethem Zohore.

Lucas Piazon chce trafić do Ekstraklasy. To byłby transferowy hit

Piłkarz, który obecnie broni barw Bragi co prawda nie narzekał na kontuzje w takim stopniu, ale w 2024 roku nie spędził na boisku nawet minuty, a w 2023 roku na wypożyczeniu w Botafogo rozegrał ich 644. Kwalifikuje się zatem do definicji “piłkarskiego trupa”, którego motywacja do gry w piłkę na wysokim poziomie może budzić wątpliwości.

Ale dlaczego w ogóle taki piłkarz chce trafić do Ekstraklasy? Słyszymy, że chodzi o jego żonę, która jest Polką, pochodzi z Wrocławia i chciałaby, przynajmniej na jakiś czas, zamieszkać w kraju. Co prawda Piazon ma ważny kontrakt z Bragą do czerwca 2025 roku, ale obie strony wolałyby się rozstać za porozumieniem stron. Dla Portugalczyków jego pensja to niepotrzebne obciążenie, a sam zawodnik może mieć niemal pewność, że w tym klubie już raczej nie zagra.

Słyszymy, że Piazon chciałby wyraźnie zejść ze swoich wymagań finansowych, żeby tylko zagrać w Polsce. Spytaliśmy o jego temat choćby w Jagiellonii, ale stamtąd padło krótkie hasło: “Na razie nie ma tematu”. Niewykluczone jednak, że Piazon prędzej czy później do jakiegoś klubu trafi. Jak to w takich przypadkach bywa, z biegiem czasu oczekiwania piłkarza mogą spaść, kiedy okaże się, że najlepszy kluby nie chcą, a przecież lato transferowe dopiero się zaczyna. Półżartem, półserio, taki Radomiak może zakasać rękawy.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

20 komentarzy

Loading...