Reklama

Piotr Rutkowski: Zatrudnienie Rumaka to był mój pomysł

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

29 maja 2024, 14:33 • 2 min czytania 19 komentarzy

Jeden z właścicieli Lecha Poznań Piotr Rutkowski spotkał się w środę z dziennikarzami, żeby podsumować nieudany sezon w wykonaniu „Kolejorza”. Większościowy udziałowiec wyznał, że zatrudnienie Mariusza Rumaka w roli pierwszego trenera było jego pomysłem. Zaznaczył też, że klub ze stolicy Wielkopolski w kwietniu był dogadany z Maciejem Skorżą, ale ten finalnie się rozmyślił. 

Piotr Rutkowski: Zatrudnienie Rumaka to był mój pomysł

Lech Poznań sezon 2023/24 zakończył na piątym miejscu w Ekstraklasie z dorobkiem 53 punktów. Do mistrza Polski Jagiellonii Białystok stracił aż dziesięć „oczek”. Wydawało się, że po szybkim odpadnięciu „Kolejorza” w eliminacjach Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa, ten będzie jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa. Finalnie Lech Poznań zawiódł po całej linii, zwłaszcza w drugiej części sezonu, kiedy po zwolnieniu Johna van den Broma, został zatrudniony dawno niewidziany na ławce trenerskiej Mariusz Rumak.

Zatrudnienie Mariusza Rumaka to był mój pomysł. Skonsultowałem się ze wszystkimi bliskimi współpracownikami i nikt nie powiedział zdecydowanie „nie”. Również Tomasz Rząsa zaakceptował takie rozwiązanie, chociaż miał prawo weta – tłumaczył Piotr Rutkowski, cytowany przez Sebastiana Staszewskiego.

Dlaczego Mariusz Rumak nie został zwolniony w trakcie rundy? – Byliśmy przekonani, że po meczu z Puszczą Niepołomice (1:2 – 13 kwietnia) zespół Lecha Poznań przejmie Maciej Skorża. Ale Maciej z różnych powodów się rozmyślił. Dziś wiemy, że niezależnie od tej decyzji po tym meczu i tak powinniśmy byli rozstać się z Mariuszem Rumakiem.

Piotr Rutkowski zapowiada rewolucję w składzie w najbliższym okienku transferowym: Trzeba odmłodzić szatnię Lecha Poznań. Kilkukrotnie mówiłem piłkarzom, że nie są już głodni. Zdobyli mistrzostwo, grali w pucharach i tak było im dobrze. Trochę tak jakby byli takimi sytymi kotami. Niestety w tym sezonie w tej szatni już nikt nie marzył. Chcielibyśmy, żeby siedmiu lub ośmiu zawodników latem odeszło. Kadrę trzeba natychmiast odmłodzić. Przeprowadzimy kilka transferów. Na pewno szukamy dwóch skrzydłowych, napastnika, lewego obrońcy. Może też prawego i stopera – zaznaczał.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

19 komentarzy

Loading...