Spotkania PSG z Olympique Lyon zawsze elektryzują publikę we Francji. Dodatkowo kibice obu klubów niezbyt się lubią, czego przykład mieliśmy przed sobotnim finałem Pucharu Francji.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło kilka godzin przed finałowym spotkaniem. Kibice obu ekip zainicjowali bójkę i starli się w punkcie poboru opłat na autostradzie, w wyniku czego zapaliły się dwa autobusy. Na boisku było spokojniej, co nie oznacza, że nic się nie działo.
🚨 La situation s’aggrave avant la finale de la Coupe de France !
Des bus prennent feu, une bagarre générale entre les supporters du PSG et de l’OL a eu lieu ! 😬
— La Pause Foot (@LaPauseFootball) May 25, 2024
Wydawało się, że już w pierwszej połowie PSG zapewni sobie trofeum. Najpierw w 22. minucie do bramki trafił Ousmane Dembele, a 12 minut później Fabian Ruiz. Jednak tuż po przerwie gola kontaktowego strzelił Jake O’Brien. Wydawało się, że być może jest jakaś szansa na dogrywkę, ale paryżanie pewnie kontrolowali spotkanie. Widać to szczególnie po statystykach posiadania piłki, gdzie PSG miało aż 69% czy po strzałach na bramkę (28 do 10).
Ten mecz, oprócz tego, że był finałem Pucharu Francji, miał jeszcze jedną ważną historię, a mianowicie pożegnanie z Kylianem Mbappe. Dla reprezentanta Francji był to ostatni mecz w barwach PSG. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo dołączy do Realu Madryt.
Final PSG farewell, Mbappé 🇫🇷🏆 pic.twitter.com/1Q5fR0H3xW
— FOX Soccer (@FOXSoccer) May 25, 2024
🔴🔵👋🏻 Kylian Mbappé has officially played his last game as Paris Saint-Germain player.
🔜⚪️ pic.twitter.com/o5gDH8ElQX
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 25, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- JAGA MISTRZ! Pokaz siły na koniec sezonu!
- Wyboista droga na ligowy szczyt. Jak odradzały się Jagiellonia i Śląsk?
- Wielki przegląd zmarnowanych szans. Kto zaliczył największe pudła w Ekstraklasie?
- Szanse polskich klubów na dojście do fazy ligowej europejskich pucharów
fot. Newspix