Reklama

Kuzera: Jeśli wygramy, ta historia skończy się dla nas dobrze

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

23 maja 2024, 10:42 • 2 min czytania 15 komentarzy

Korona Kielce ma przed sobą ostatnią kolejkę, która zadecyduje o jej losach. Aby się utrzymać, poza własnym zwycięstwem, potrzebuje również korzystnych dla siebie wyników w spotkaniach bezpośrednich rywali w ligowej tabeli. Przed starciem z Lechem na konferencji prasowej pojawił się trener Kamil Kuzera i jeden z najbardziej doświadczonych graczy Bartosz Kwiecień.

Kuzera: Jeśli wygramy, ta historia skończy się dla nas dobrze

Szkoleniowiec w decydującym meczu o być albo nie być Korony w Ekstraklasie nie będzie mógł skorzystać z Jakuba Łukowskiego oraz Mariusa Briceaga. Reszta zawodników będzie do dyspozycji trenera. Kuzera podkreślał skupienie na celu i ogromną determinację całej drużyny.

– Obserwuję zespół, który jest świadomy. W Poznaniu nie mamy marginesu błędu. Musimy ciężko zapracować na swoje sytuacje, a przede wszystkim je wykorzystać. Wiemy, po co tam jedziemy i jakie zadanie przed nami stoi. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak mocno będziemy musieli pracować w tej potyczce. Jedziemy po zwycięstwo i jeśli po nie sięgniemy, to ta historia zakończy się dla nas dobrze – powiedział Kuzera podczas spotkania z dziennikarzami.

Bartosz Kwiecień, jako kapitan, również sporo mówił o warstwie mentalnej, która ma być kluczem do zwycięstwa. – W zespole jest bardzo duża wiara, że uda nam się osiągnąć cel i tego się trzymamy. Lech ma swoje problemy. Dla nas najważniejsze będzie wyjść na ten mecz i wygrać go za wszelką cenę. Przez pełne 90 minut musimy być skoncentrowani, by wyszarpać trzy punkty. Każdy z nas chce, by ten klub pozostał w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dopóki piłka w grze, trzeba walczyć. To jest sport, tu wszystko jest możliwe. To jest nasz finał – powiedział 30-letni pomocnik.

Korona ma dwa punkty straty do bezpiecznego miejsca. W ostatniej kolejce zagra w Poznaniu z Lechem, który stracił już szansę na ligowe podium i udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Rywale “Złocisto-Krwistych” w walce o utrzymanie to Warta Poznań i Puszcza Niepołomice (po 2 punkty więcej niż zespół z Kielc) oraz Radomiak (3 punkty więcej).

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

15 komentarzy

Loading...