Reklama

Sprawa Goncalo Feio skierowana do mediacji

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

20 maja 2024, 16:35 • 2 min czytania 20 komentarzy

Chodzi o tę przesławną akcję z plastikową kuwetą na dokumenty w formacie A4, którą rok temu aktualny trener Legii Warszawa wykorzystał do ataku na ówczesnego prezesa Motoru Lublin, Pawła Tomczyka. Sprawa trafiła do sądu, a teraz dowiadujemy się o kolejnej fazie postępowania.

Sprawa Goncalo Feio skierowana do mediacji

Jak donosi Przegląd Sportowy, Feio na razie nie zostaną postawione zarzuty, bowiem sprawa została skierowana do mediacji i może zostać rozwiązana za porozumieniem stron. Prokuratura badająca incydent z udziałem trenera i prezesa Tomczyka sprawdzała, czy Portugalczyk może zostać skazany za naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Na razie uznano, że wszystko można załatwić polubownie.

Sprawa trafi do mediatora sądowego i będzie próba mediowania zwaśnionych stron. Mamy możliwość wysłać strony do mediacji, by obaj dowiedzieli się, czego chcą od siebie – tłumaczy Przeglądowi Sportowemu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.

Mediacja nie oznacza jednak, że Feio uda się uniknąć odpowiedzialności. By sprawa została umorzona za jej sprawą, strony muszą dojść do porozumienia – w związku z tym także pokrzywdzony Tomczyk musiałby zgodzić się na takie rozwiązanie. A to nie jest takie pewne…

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama
Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

20 komentarzy

Loading...