Wszystko wskazuje na to, że Lech Poznań wybrał w końcu następcę Mariusza Rumaka. Z informacji przekazywanych przez Tomasza Włodarczyka wynika, że będzie nim Niels Frederiksen.
Pod koniec ubiegłego roku zarząd Lecha Poznań postawił na Mariusza Rumaka jako następcę Johna van den Broma. 46-letni szkoleniowiec miał uporządkować sytuację w drużynie po kiepskiej końcówce kadencji Holendra i przede wszystkim włączyć się w walkę o mistrzostwo Polski. Od początku było jednak wiadomo, że jest to tylko opcja tymczasowa i na ławce trenerskiej “Kolejorza” dojdzie do zmiany bez względu na to, jak zakończy się sezon.
W ostatnich tygodniach na Bułgarskiej trwały więc intensywne poszukiwania nowego szkoleniowca i wszystko wskazuje na to, że właśnie się zakończyły. Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl poinformował, że Rumaka zastąpi Niels Frederiksen. Sprawa ma już być przesądzona, dopinane są ostatnie szczegóły kontraktu, a oficjalne potwierdzenie ma nastąpić w przyszłym tygodniu.
Frederiksen będzie pierwszym Duńczykiem, który poprowadzi drużynę w Ekstraklasie. Znany jest przede wszystkim z pracy w Broendby, które prowadził w latach 2019-2022 i sięgnął z nim po mistrzostwo Danii w sezonie 2020/21. Wcześniej pracował w młodzieżowych reprezentacjach Danii, Esbjergu czy Lyngby.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- W Paryżu bez zmian
- Nienawidzą nawet siebie nawzajem. Kibole PSG to przemoc, rasizm i szalony fanatyzm
- Trela: Dlaczego Dawidowi Szwardze nie wyszło w Rakowie?
- Marek Papszun wróci do Rakowa Częstochowa? „W klubie są o tym przekonani”
- Prezes nie płaci i myli ludzi. W bramce może stanąć syn sponsora. Witamy w Bielsku!