Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

W 67. minucie w stronę własnej bramki biegnie Casemiro. Na Selhurst Park tablica wyników pokazywała 3:0, ale wydawało się, że można jeszcze to odratować. Brazylijczyk rozgląda się, traci piłkę, Daniel Munoz do niego doskakuje, zagrywa  do Michaela Olise i 22-letni Francuz trafia na 4:0, kompletując dublet. Nokaut. Baty. Podopieczni Olivera Glasnera dają koncert, pokonują „Czerwone Diabły” pewnie i wysoko.

Gospodarze otworzyli wynik już w 12. minucie, kiedy to po zagraniu Daniela Munoza do siatki trafił Michael Olise. W końcówce pierwszej połowy zawodnicy Crystal Palace podwyższyli. Cudowny rajd zaprezentował Jean-Philippe Mateta. Ośmieszył defensywę United i rozerwał siatkę w bramce gości.

Manchester United na kolanach! Co za akcja Matety. 2:0 #domPremierLeague pic.twitter.com/0xmVHCIPqP

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 6, 2024

Druga połowa to były „Czerwone Diabły” słaniające się na nogach. Na początku drugiej odsłony trafił do siatki rywali co prawda Casemiro, ale z uwagi na spalonego bramka nie została uznana. Co ciekawe, Brazylijczyk strzelił także przed przerwą, ale również gol nie został wtedy zaliczony, arbiter dopatrzył się faulu.

Na 3:0 trafił Tyrick Mitchell. Gospodarze rozegrali szybko rzut rożny i kończył go 24-letni Anglik. Z najbliższych metrów obrońca „Orłów” wpakował piłkę do bramki. Andre Onana trzeci raz wyjmował piłkę z siatki.

Wynik ustalił Olise, który ponownie miał okazję kończyć po podaniu Munoza. Pressing na Casemiro zakończył się wywalczeniem piłki i zdobyciem przepięknej bramki z linii pola karnego.

Kompromitacja Manchesteru United. „To jest nokaut. To jest srogie lanie” #domPremierLeague pic.twitter.com/KqaeAk1YJ4

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 6, 2024

W końcówce meczu pachniało bramką an 5:0. W drugiej minucie doliczonego czasu gry słupek bramki gości obił Odsonne Edouard.

Manchester United może zaliczyć historycznie słaby sezon

Przed zespołem Erika ten Haga trzy mecze ligowe: z Arsenalem, Newcastle i Brighton. Po zakończeniu sezonu Premier League ekipa „Czerwonych Diabłów” zagra o trofeum: w finale Pucharu Anglii podejmie rywali zza miedzy, Manchester City.

Drużyna z Old Trafford jest obecnie na ósmym miejscu. Do szóstej lokaty, która gwarantuje eliminacje Ligi Konferencji, traci dwa punkty.

Jeśli „Czerwone Diabły” zakończą sezon na tym miejscu, będzie to najgorszy wynik od… powstania Premier League! Ostatni raz poza szóstką drużyna z czerwonej części Manchesteru była w sezonie 2013/14. Wówczas zespół, który awaryjnie pod koniec sezonu objął Ryan Giggs finiszował na siódmej lokacie.

Crystal Palace – Manchester United 4:0 (2:0)

12′, 66′ Olise, 40′ Mateta, 58′ Mitchell

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• Dlaczego awans Lechii Gdańsk to zjawisko?
• Spokojnie, Legia kontroluje wyścig o mistrza
• Prezes nie płaci i myli ludzi. W bramce może stanąć syn sponsora

Fot. Newspix