Reklama

Xavi po El Clasico: Byliśmy lepsi od Realu, zasłużyliśmy na wygraną

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

22 kwietnia 2024, 07:12 • 2 min czytania 4 komentarze

Real Madryt pokonał FC Barcelonę 3:2 w niedzielnym klasyku i niemalże na pewno zapewnił sobie tytuł mistrza Hiszpanii. “Królewscy” trafili na wagę trzech punktów w doliczonym czasie gry i pozbawili złudzeń rywali z Katalonii. Po końcowym gwizdku o grze swojego zespołu, ale też o pracy sędziego wypowiedział się trener Barcy, Xavi.  – Ciężko pracowaliśmy całe spotkanie i wszystko nam uciekło.

Xavi po El Clasico:  Byliśmy lepsi od Realu, zasłużyliśmy na wygraną

– Musimy być dumni z tego, jak rywalizowaliśmy i jak graliśmy. Kontrolowaliśmy mecz i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Targają mną duże emocje, ponieważ normalnie grając na tym poziomie, wygralibyśmy, ale przegraliśmy z powodu różnych okoliczności… – powiedział Xavi.

Szkoleniowiec “Dumy Katalonii” był ciągnięty za język przez dziennikarzy, natomiast nie chciał wiele powiedzieć w sprawie pracy arbitra. – Nie muszę nic mówić o sędziowaniu, wszyscy to widzieli – jeśli coś powiem, mogę zostać ukarany – tylko skomentował trener gości.

Reklama

Xavi nawiązywał do sytuacji ze strzałem Lamina Yamala na bramkę i… no właśnie. Golem czy też wybiciem piłki przez Andriya Łunina z linii bramkowej? W pierwszej połowie, jeszcze przy stanie 1:1 wydawało się, że 16-latek skierował piłkę do bramki, ale na gorąco bardzo ciężko było ocenić czy piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. W hiszpańskiej piłce nie ma goal-line technology.

Wątpliwości rozwiewają powtórki telewizyjne, gdzie widać wyraźnie, że Barca nie zdobyła bramki. Piłka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej.

Dość mocno jednak skrytykował całą ligę hiszpańską Marc-Andre ter Stegen, golkiper Barcy. – Brak tej technologii, ale dlaczego? W tę branżę inwestuje się mnóstwo pieniędzy, ale najwyraźniej nie na rzecz najważniejszą. To jest wstyd! – grzmiał po meczu niemiecki golkiper.

Po zwycięstwie “Królewscy” mają aż 11 punktów przewagi nad drugą Barcą i wydaje się, że sprawa wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii na sześć kolejek przed końcem sezonu jest już zakończona.

Reklama

WIĘCEJ O EL CLASICO:

Fot. Newspix

 

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Hiszpania

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

4 komentarze

Loading...