Reklama

Gustafsson: Zabrakło nam odrobiny szczęścia i jakości

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

21 kwietnia 2024, 09:48 • 2 min czytania 4 komentarze

Pogoń Szczecin zawiodła w sobotę na całej linii i niespodziewanie przegrała na własnym stadionie z Piastem Gliwice 0:2. Głos na temat postawy swojej drużyny zabrał trener “Portowców”, Jens Gustafsson. 

Gustafsson: Zabrakło nam odrobiny szczęścia i jakości

Wydawało się, że będzie to dość łatwa przeprawa dla Pogoni. Jej rywalem był w końcu kiepsko radzący sobie w tym sezonie Piast Gliwice, który w pewnym momencie niespodziewanie włączył się nawet do walki o utrzymanie. Mimo wszystko to podopieczni Aleksandara Vukovicia zagrali niemal bezbłędnie i pokonali wyżej notowanego rywala 2:0.

Na pomeczowej konferencji prasowej niespodziewaną porażkę swojej drużyny próbował wytłumaczyć Jens Gustafsson. – Jesteśmy bardzo rozczarowani. Piast zdobywał bramki z łatwych sytuacji, w których powinniśmy zachować się inaczej. My z kolei musieliśmy tworzyć dużo sytuacji podbramkowych, grając z dobrze zorganizowanym przeciwnikiem. Nie było to łatwe, mimo to później zabrakło nam odrobiny szczęścia i jakości, żeby zdobyć gola – powiedział Szwed.

Już w ciągu 10 minut mieliśmy trzy lub cztery wrzuty z autu. Wiedzieliśmy, że Piast jest w tym bardzo mocny. Nie byliśmy jednak wystarczająco skoncentrowani i nie pomagaliśmy sobie. Nie możemy wskazać jednego winnego, ponieważ przegraliśmy ten mecz wspólnie – dodał trener Pogoni.

“Portowcy” zmarnowali w sobotę szansę na, przynajmniej tymczasowe, wskoczenie na podium Ekstraklasy. W tej chwili zajmują piąte miejsce w tabeli z 47 punktami na koncie. Piast z kolei awansował z 13. na 10. pozycję.

Reklama

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

4 komentarze

Loading...