Reklama

Angielskie media: Bohaterstwo Fabiańskiego poszło na marne

Damian Popilowski

Opracowanie:Damian Popilowski

12 kwietnia 2024, 09:01 • 2 min czytania 0 komentarzy

West Ham United nie zdołał wygrać pierwszego spotkania z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinale Ligi Europy, lecz wiele sobie do zarzucenia nie może mieć Łukasz Fabiański, który zanotował kilka fantastycznych interwencji i przez długi czas utrzymywał bezbramkowy rezultat.

Angielskie media: Bohaterstwo Fabiańskiego poszło na marne

11 kwietnia West Ham United mierzył się na wyjeździe z Bayerem Leverkusen w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy. Gospodarze – zgodnie z przewidywaniami – dominowali przez większość spotkania, natomiast zamienić to na bramki zdołali dopiero w końcówce. Duża w tym zasługa byłego reprezentanta Polski, który rewelacyjnie spisywał się między słupkami „Młotów”.

Finalnie West Ham przegrał 0:2, lecz Fabiański i tak został doceniony w angielskiej prasie:

Porażka West Hamu byłaby prawdopodobnie wyższa, gdyby nie interwencje Fabiańskiego. Miał serię sprytnych obron. Niewiele mógł zrobić przy obu straconych golach. Jego najlepsza interwencja miała miejsce w 70. minucie, kiedy obronił genialne uderzenie głową Schicka – napisał “Eurosport”.

Fabiański miał dużo do roboty. To on jest odpowiedzialny za to, że do przerwy było 0:0 – dodało “Daily Mail”.

Reklama

Bohaterstwo Fabiańskiego poszło na marne, bo West Ham przegrywa pierwszy mecz z Bayerem. Gdyby jednak nie on, zespół Xabiego Alonso wygrałby wyżej – ocenił serwis „Goal.com”.

Starcie rewanżowe zostanie rozegrane 18 kwietnia w Londynie. Pierwszy gwizdek o godzinie 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Reklama

Najnowsze

1 liga

Oficjalnie: Adam Laskowski przestaje pełnić funkcję prezesa Górnika Łęczna

Damian Popilowski
0
Oficjalnie: Adam Laskowski przestaje pełnić funkcję prezesa Górnika Łęczna

Anglia

1 liga

Oficjalnie: Adam Laskowski przestaje pełnić funkcję prezesa Górnika Łęczna

Damian Popilowski
0
Oficjalnie: Adam Laskowski przestaje pełnić funkcję prezesa Górnika Łęczna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...