Jakub Kiwior przyzwyczaił nas, że w 2024 roku widywaliśmy jego nazwisko w wyjściowej jedenastce Arsenalu. Od dwóch kolejek nie ma go jednak w składzie, a angielskie media potwierdzają, że zabraknie go również we wtorkowym starciu z Bayernem Monachium w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Champions League.
W ostatnich dwóch miesiącach Jakub Kiwior grał niemalże w każdym spotkaniu Arsenalu przez pełne 90 minut. Był chwalony, notował asysty, a jego występy w pierwszym składzie zbiegły się też ze świetną passą Kanonierów, którzy od początku roku zanotowali serię ośmiu kolejnych ligowych zwycięstw.
Mimo to, dwa ostatnie spotkania Polak przesiedział na ławce. 31 marca zaliczył niezłe 65 minut w meczu z Manchesterem City (0:0). Jednak od tego czasu u Mikela Artety nie zagrał ani minuty. Zdrowi i gotowi do gry są Ołeksandr Zinczenko i Takehiro Tomiyasu, którzy są pierwszym i drugim wyborem hiszpańskiego szkoleniowca na lewej obronie i to oni pojawiali się w tej części boiska w dwóch ostatnich spotkaniach Arsenalu z Luton oraz Brighton.
Zdaniem brytyjskich mediów, także wtorkowe starcie z Bayernem Monachium w Champions League 24-letni Kiwior zacznie na ławce rezerwowych. Przewidywany skład Arsenalu na mecz z Bayernem Monachium przez angielskie media to:
David Raya – Ben White, William Saliba, Gabriel, Ołeksandr Zinczenko – Martin Odegaard, Jorginho, Declan Rice – Bukayo Saka, Kai Havertz, Gabriel Jesus.
Will Bayern Munich be the first team to score against Arsenal at the Emirates in the UCL this season? 🛡#Arsenal #FCBayern #UCL pic.twitter.com/BKy4qODuI0
— DR Sports (@drsportsmedia) April 9, 2024
W obecnych rozgrywkach Kiwior łącznie dla Kanonierów zagrał w 26 meczach, strzelił gola i zanotował trzy asysty. Na pewno utrata zaufania klubowego trenera może martwić także w kontekście reprezentacji Polski. Podobnie jak u dwóch poprzednich selekcjonerów, Kiwior jest jednym z najważniejszych zawodników Michała Probierza.
Od czerwca 2022 roku, kiedy zadebiutował w seniorskiej kadrze narodowej, nie było go na boisku jedynie przez trzy ostatnie minuty meczu z Francją w 1/8 finału podczas mundialu, a poza tym gra wszystko. Podczas zbliżającego się Euro, selekcjoner na pewno będzie potrzebował Kiwiora w rytmie meczowym, więc tym bardziej utrata miejsca w składzie musi niepokoić kibiców i sztab reprezentacji Polski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Przewrót na Łazienkowskiej, Runjaić stracił głowę, ale… nie tylko on
- Furiat Feio na tronie w Legii to tykająca bomba
- Wszystkie odloty Goncalo Feio. Czy to trener na miarę Legii?
- Kosta Runjaić zwolniony! Goncalo Feio będzie jego następcą
- Kochalski: W drugim życiu będę rockmanem
Fot. Newspix