Reklama

Zinczenko: Nigdy nie zapomnimy, co nam zrobili Rosjanie

Damian Popilowski

Autor:Damian Popilowski

05 kwietnia 2024, 17:17 • 2 min czytania 9 komentarzy

Ołeksandr Zinczenko udzielił wywiadu dla „BBC Newsnight”, zabierając głos w sprawie wojny na Ukrainie. Zawodnik Arsenalu zdradził między innymi, że ma znikomy kontakt ze swoimi przyjaciółmi, lecz bez wahania poszedłby na front.  

Zinczenko: Nigdy nie zapomnimy, co nam zrobili Rosjanie

Ołeksandr Zinczenko swoje pierwsze kroki na arenie międzynarodowej stawiał w rosyjskiej Ufie, skąd w lipcu 2016 roku trafił do Manchesteru City. Obecnie reprezentuje barwy Arsenalu, a jego aktualny kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2026 roku. Lewy obrońca uzbierał w bieżących rozgrywkach 30 spotkań, w których zdobył bramkę i dwie asysty. 

W rozmowie z “BBC” Zinczenko poruszył temat wojny w swoim kraju, która ciągnie się na pełną skalę od 24 lutego 2022 roku, gdy wojska rosyjskie wkroczyły na teren Ukrainy. 27-latek zdradził, że gdyby otrzymał powołanie, nawet by się nie zastanawiał: 

Odpowiedź jest jasna – poszedłbym walczyć za Ukrainę. Trudno zrozumieć, że niedawno chodziliśmy do tej samej szkoły, graliśmy na placu zabaw lub na boisku, a teraz oni muszą bronić naszego kraju. Nie możemy się poddać. Wiem, że może niektórzy ludzie mogą pomyśleć, że jest mi o wiele łatwiej… być tutaj, w Londynie, a nie w Ukrainie. Naprawdę mam nadzieję, że ta wojna wkrótce się skończy – powiedział.

Od czasu początku inwazji naprawdę niewielu wysłało mi wiadomości. Nie mogę ich winić, bo to, co się dzieje, nie jest ich winą. Nie mogę im powiedzieć: chłopaki, wyjdźcie na ulicę, protestujcie, ponieważ wiem, że mogą za to trafić do więzienia. (…) Nigdy nie zapomnimy, co nam zrobili Rosjanie, jak okaleczyli nasz naród. I tego też będę uczyć moje dzieci. I moje dzieci będą uczyć swoje dzieci – zapewnił.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Najnowsze

Anglia

Komentarze

9 komentarzy

Loading...