Alphonso Davies nie podpisze nowej umowy z Bayernem w najbliższych tygodniach, a sytuacja między nim a klubem jest bardzo napięta. Oliwy do ognia dołożył jeszcze jego agent, udzielając wywiadu dla magazynu „Bild”. Jak podaje Fabrizio Romano, Real Madryt, który jest mocno zainteresowany reprezentantem Kanady, cały czas monitoruje sagę z przedłużeniem umowy i jest gotowy do rozpoczęcia rozmów z Bayernem.
Nedal Huoseh, agent Alphonso Daviesa, udzielił wywiadu niemieckiemu „Bildowi”, w którym zarzucił władzom Bayernu opieszałość i brak organizacji w rozmowach z jego podopiecznym. – To niesprawiedliwe, że jest teraz jest atakowany i otrzymuje takie ultimatum od Bayernu. Zdecydujemy, jak postąpić pod koniec sezonu, kiedy będzie więcej jasności. To bardzo ważny kontrakt w karierze Alphonso, a my mamy podjąć decyzję nie wiedząc, kto będzie trenerem i jak będzie wyglądał zespół. Dlatego uważamy, że reagowanie na ultimatum jest niesprawiedliwe – przyznał rozgoryczony Huoseh.
Agent przyznał też, że były przymiarki do rozmów kilkakrotnie, ale klub nie wykazywał determinacji, aby zatrzymać Kanadyjczyka w drużynie. Jeśli nie dojdzie do przedłużenia umowy upływającej w czerwcu 2025 roku, Davies prawdopodobnie odejdzie tego lata. – Byliśmy blisko porozumienia rok temu. Potem cały zarząd klubu został wymieniony. Przez siedem miesięcy nic nie słyszeliśmy. Chociaż w tym czasie sam próbowałem skontaktować się z klubem. Teraz postawiono nam ultimatum i mamy zareagować w ciągu dwóch tygodni, ponieważ klub jest pod presją i potrzebował dużo czasu, aby zmienić kierownictwo? To nie fair – powiedział w rozmowie z Bildem.
🚨⚪️ Davies won’t sign new deal at Bayern now, Real Madrid are aware of the situation.
Decision will be made in the next weeks but it’s tense situation.
If no extension is agreed, Davies will leave this summer.
❗️ Real, prepared to open talks with Bayern with opening bid. pic.twitter.com/CLZKf3YSZh
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 28, 2024
Aktualny sezon dla Bayernu to wielkie pasmo niepowodzeń. Latem może dojść do poważnych roszad w składzie drużyny, która potrzebuje odświeżenia, a Die Roten po spodziewanej utracie mistrzostwa za rok zrobią wszystko, żeby je jak najszybciej odzyskać.
Na pewno z klubem pożegna się też trener, który nie będzie dobrze wspominał swojej kadencji w Monachium. Bawarczycy prawdopodobnie po raz pierwszy od dwunastu lat utracą prymat w Bundeslidze na rzecz Bayeru Leverkusen (mają dziesięć punktów straty). Odpadli też we wstydliwy sposób z rozgrywek Pucharu Niemiec po porażce z trzecioligowcem z Saarbrucken.
Wciąż mają za to szansę na zwycięstwo w Lidze Mistrzów, choć trafili na bardzo trudną drabinkę, bo po ewentualnym pokonaniu w ćwierćfinale Arsenalu, co już będzie dużym wyzwaniem, na drodze do finału stanie przed nimi zwycięzca dwumeczu Real Madryt – Manchester City.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lepszy w kadrze niż w klubie. Zalewski (niech dalej) oszukuje schemat
- Janczyk z Cardiff: Nie stawiajmy Michałowi Probierzowi pomnika
- Tak trudna grupa na Euro to paradoksalnie dobra informacja dla polskiej piłki
- Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, ale…
- Eliminacje były wstydem, ale nie deprecjonuje to naszej obecności na EURO
fot. Newspix