Właściwie już w meczu poprzedniej rundy – z Lindą Noskovą – Igę Świątek uratowało to, że jej rywalka popełniała jeszcze więcej błędów. Dziś Polka trafiła jednak na przeciwniczkę, która rozgrywała wprost doskonałe spotkanie. Świątek więc przegrała i żegna się z Miami po IV rundzie.
Jekatierina Aleksandrowa jeszcze nigdy wcześniej nie wygrała ze światową “1”. Dziś jednak zrobiła wszystko, co tylko było możliwe, by ten stan rzeczy zmienić. Ba, właściwie ani przez moment, patrząc na kort, nie dało się w pełni uwierzyć w to, że to Świątek może wygrać ten mecz. Już od pierwszych gemów pierwszego seta – zresztą szybko zdobyła przełamanie – to Aleksandrowa była stroną dominującą. I ani na moment nie przestała.
Przede wszystkim doskonale odczytywała potencjalne zagrania Igi. Niemal zawsze była tam, gdzie Polka posyłała piłkę. Rozpracowany do perfekcji miała też jej serwis, odważnie wchodziła na return, uderzała mocno, cały czas naciskała. A Świątek? Przełożyła formę z meczu z Noskovą na dzisiejsze spotkanie. Czyli często piłki wyrzucała, a gdy próbowała przyspieszyć, to popełniała błędy. Z kolei pod presją nie działała w defensywie tak, jak to zwykle robi, sama też niespecjalnie dobrze odczytywała intencje w zagraniach rywalki.
ZWROT 50% DO 500 zł – BEZ OBROTU W FUKSIARZ.PL!
Efekt był taki, że Polka przegrała gładko: 4:6, 2:6 i z turniejem w Miami pożegna się po IV rundzie. Na szczęście niespecjalnie zmienia to jej sytuację w rankingu, bo na Florydzie nie broniła żadnych punktów sprzed roku, a do tego jedyne dwie tenisistki, które są w miarę blisko niej w zestawieniu WTA, czyli Aryna Sabalenka i Coco Gauff, odpadły odpowiednio w III i IV rundzie turnieju, przez co przewaga Igi nad pierwszą z nich zbliża się powoli do… trzech tysięcy punktów.
Teraz Świątek – która amerykański swing i tak może zaliczyć do udanych, triumfowała w końcu w Indian Wells – będzie miała chwilę na odpoczynek. Potem czeka ją sezon gry na ukochanej mączce, z nadziejami na kolejny tytuł w Roland Garros.
Iga Świątek – Jekatierina Aleksandrowa 4:6, 2:6
Fot. Newspix