Bayern Monachium miał zakusy na Kierana Trippiera i potwierdził to sam piłkarz w rozmowie z The Football Writers’ Association. 33-latek nie zamierzał jednak zmieniać pracodawcy. – Byłem lojalny wobec klubu, a moja rodzina jest ważna – w trzech ostatnich latach podróżowałem po trzech różnych krajach – tłumaczył Anglik.
Trippier w przeszłości bronił barw Burnley czy Tottenhamu. Latem 2019 niespodziewanie przeniósł się do Atletico Madryt. W przerwie zimowej sezonu 2021/22 wrócił jednak na Wyspy i przywdział trykot Newcastle United.
W drużynie “Srok” jest kapitanem, gra pierwsze skrzypce i walnie przyczynił się do zajęcia czwartego miejsca przed rokiem, co zaowocowało awansem do Ligi Mistrzów.
Nic więc dziwnego, że Anglik zaczął budzić zainteresowanie na rynku, choć z uwagi na zaawansowany wiek, fakt że zwrócił się po niego Bayern Monachium był pewną niespodzianką. – Mam 33 lata, nigdy nie myślałem, że taki klub jak Bayern zgłosi się po mnie, i to w takim wieku. Traktuje to jako komplement. To ogromny klub. Myślę, że wielu zawodników chętnie skorzystałoby z szansy transferu do tego zespołu – opowiadał 46-krotny reprezentant Anglii.
Kieran Trippier on Bayern’s attempt to sign him in January: “Of course [it’s flattering]. I’m 33 years old, I never thought that someone like Bayern would come in for me at the age that I’m at, so I take it as a compliment. A massive club – I think plenty of other players would… pic.twitter.com/gizt5feSVU
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) March 11, 2024
Na przenosiny się jednak nie zdecydował. Poszło o względy rodzinne. – Moja rodzina jest ważna – w trzech ostatnich latach podróżowałem po trzech różnych krajach. To chyba nie jest idealne rozwiązanie – wyjaśnił.
Bayern pozyskał tej zimy innego prawego obrońcę. Sięgnięto po 23-letniego Francuza, Sacha Boeya. Galatasaray zarobił na nim aż 30 mln euro.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Z “Kiereś won” do “Kiereś top”. Stal najlepsza w lidze od tygodni
- Mistrz świata z Brazylią zagra w Ekstraklasie? Radomiak dopina transfer
- GKS Katowice ma 60 lat. “Od dwóch dekad jest stagnacja. Liczymy na odmianę”
Fot. Newspix