Reklama

Arabia Saudyjska szykuje ofensywę. Lewandowski na liście życzeń

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

11 marca 2024, 16:02 • 2 min czytania 3 komentarze

Arabia Saudyjska przygotowuje się na kolejny napływ gwiazd w letnim okienku transferowym. Na giełdzie pojawiają się kolejne nazwiska, a jak donosi „Marca”, nie tylko saudyjskie kluby zgłaszają się po zawodników, ale też europejskie potęgi same oferują swoich graczy.

Arabia Saudyjska szykuje ofensywę. Lewandowski na liście życzeń

Mimo że zimą kilku graczy opuściło ligę saudyjską, lub było tego bliskich, to letnia ofensywa transferowa ma być co najmniej tak szeroko zakrojona jak ta z ostatnich wakacji. Chwilowy kryzys wyrażony próbą ucieczki z Saudi Pro League Karima Benzemy, czy powrotem do Europy Jordana Hendersona, nie ma wpływu na planowane wzmocnienia.

Za kulisami sporo się dzieje, a według informacji hiszpańskiego serwisu „Marca”, w ostatnich tygodniach kilka topowych europejskich drużyn wybrało się do Rijadu, by zaoferować zawodników. Saudyjską stolicę odwiedzili menedżerowie lub przedstawiciele Manchesteru United, Chelsea, Barcelony, Betisu, a firmy reprezentujące piłkarzy już traktują Rijad jako stały punkt pracy i poszukiwania miejsca docelowego dla swoich zawodników.

Reklama

Problemem Barcelony i innych drużyn, które oferują zawodników, jest jednak to, że większość pieniędzy trafia do zawodnika, a nie do drużyny, z której pochodzi. Jeśli chodzi o United, to według „Marki”, oferują oni nawet siedmiu zawodników różnym saudyjskim drużynom. Casemiro jest tym, który wydaje się być pewniakiem do wyjazdu do Arabii. Jednak lista graczy z Europy jest długa, a są na niej między innymi Mohamed Salah (Liverpool), David de Gea (bez klubu), Virgil van Dijk (Liverpool), Luka Modrić (Real Madryt) i nasz Robert Lewandowski (Barcelona). To tylko szczyt góry lodowej, bo letnie transfery Saudyjczyków mają znów zadziwić futbolowy świat.

Co do Polaka na tej liście, choć początek sezonu był dla niego kiepski, ostatnie tygodnie raczej świadczą o zwyżce formy i być może chęci pozostania w Europie na kolejny rok. Ewentualnym kierunkiem, który do tej pory wydawał się przez niego preferowany, była MLS, ale bajeczny kontrakt na Półwyspie Arabskim na koniec kariery może postawić Lewego przed trudnym wyborem już tego lata.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

3 komentarze

Loading...